INFORMACJE NA TEMAT FORM POMOCY, JAKIEJ MOŻNA UDZIELAĆ ZA POŚREDNICTWEM MIASTA GDAŃSKA NA RZECZ OBYWATELEK I OBYWATELI UKRAINY
24 lutego Rosja zaatakowała Ukrainę. Pierwsze dni wojny pokazują okrucieństwo najeźdźców, którzy atakują cele cywilne. Ostrzeliwane są osiedla mieszkaniowe, szpitale i przedszkola. Po stronie ukraińskiej widać bohaterską i pełną poświęcenia obronę. W programie „Wszystkie Strony Miasta” nadanym na portalu gdansk.pl gościliśmy gdańskich radnych: Kamilę Błaszczyk, wiceprzewodniczącą klubu radnych Koalicji Obywatelskiej, Elżbietę Strzelczyk, radną Prawa i Sprawiedliwości i Bogdana Oleszka z klubu Wszystko dla Gdańska. Temat wojny za wschodnią granicą zdominował rozmowę. Gdańscy radni podkreślili, że gdańszczanie, tak jak mieszkańcy całej Polski, intensywnie i spontanicznie włączyli się w akcję pomocy dla walczącej Ukrainy.
- Rzeczywiście to jest na skalę masową, bo widzieliśmy przez weekend, jak na przykład w mediach społecznościowych te akcje się rozkręcały. Warto też, żeby mieszkańcy zajrzeli na stronę: ukraina.gdańsk.pl, gdzie jest pewne kompendium wiedzy na ten temat, żebyśmy pomagali w sposób usystematyzowany. Tam są informacje, co jest konkretnie potrzebne, w których miejscach możemy te rzeczy dostarczyć, żeby nie stwarzać na miejscu niepotrzebnych problemów, żeby nie przywozić ubrań, które akurat w tej chwili nie są potrzebne – powiedziała Kamila Błaszczyk (KO).
- Po pierwsze to ja się nie zgodzę, że to wojna będzie trwała długo. Mam nadzieję, że ona się szybko zakończy, bo te wszystkie sankcje, które są w tej chwili stosowane na Rosję, wszelkiego rodzaju naciski tak jak na przykład wyrzucenie Ławrowa z ONZ albo na zablokowanie systemu Swift, są bardzo ważne – dodała radna Elżbieta Strzelczyk (PiS). - Każdy z nas Polaków powinien pomagać w taki sposób, w jaki może.
Radny Bogdan Oleszek, jako przewodniczący rady Miasta, odwiedził Ukrainę tuż po zajęciu Krymu w 2014 r. i wybuchu wojny w separatystycznych obwodach na wschodzie kraju. Mówił podczas programu, że wojna na Ukrainie trwa już długo.
- Pojechaliśmy z prezydentem Adamowiczem. Wylądowaliśmy w Charkowie i dalej nie było już możliwości lecenia ze względu na wojnę. Droga była w złym stanie. Co kawałek były rogatki, sprawdzanie dokumentów, wojsko. Wojna była tam już cały czas. Później widziałem zniszczenia w Mariupolu, te domy już częściowo zbombardowane. Ludzie byli cały czas gotowi, mówili, że mieli plecaki z najpotrzebniejszymi rzeczami – wspominał Bogdan Oleszek (WdG). - Jeśli Putin spodziewał się, że będzie łatwo, to znając tych ludzi zdawałem sobie sprawę, że będzie mu bardzo trudno przełamać opór Ukraińców. Cieszę się z każdego momentu, kiedy Ukraińcy wygrywają, kiedy już wydawało się, że zajęli Mariupol czy Charków, a za chwilę się dowiadujemy, że jednak zostały odbite.
Wojna na Ukrainie będzie miała też swój oddźwięk na 47. sesji Rady Miasta. Przygotowany jest projekt uchwały w sprawie zerwania współpracy partnerskiej Gdańska z Kaliningradem i Sankt Petersburgiem.
- Widziałam oświadczenie pani przewodniczącej Rady Miasta Agnieszki Owczarczak na Facebooku i oczywiście całkowicie się z tym zgadzamy. Jeszcze na razie nie znamy treści uchwały, ale na pewno będziemy popierać całym sercem, wszyscy – powiedziała Elżbieta Strzelczyk (PiS).
- Mamy czas wojny i niuansowanie musi niestety zejść na dalszy plan. Na każdym poziomie, czy to jest kultura, czy to jest sport, czy to jest działanie organizacji społecznych czy handel i biznes musi być stosowany ostracyzm w stosunku do Rosji i nie możemy tutaj współpracować, no niestety. Ofiarami również będą zwykli Rosjanie, którzy są też ofiarami tego reżimu, ale niestety inaczej się nie da. – dodała Kamila Błaszczyk (KO).
- Swego czasu rozmawiałem z dysydentami z Rosji, z przeciwnikami Putina. Było to wtedy, kiedy zamykaliśmy granice z obwodem kaliningradzkim. Dysydenci mówili: „Nie zamykajcie, może niech tu Rosjanie przyjeżdżają, niech zobaczą, bo oni mają tylko jeden przekaz, z jednej telewizji, gdzie pokazują, że na Zachodzie jest tragedia” - mówił Bogdan Oleszek (WdG). - My to wszystko rozumiemy, ale sytuacja jest taka, że nie jest łatwo.
Goście programu byli też zgodni, że wraz ze zwiększeniem się liczby uchodźców wojennych w Polsce, konieczne jest koordynowanie działań. Powinien powstać – jak zaznaczyli – wspólny i dalekosiężny rządowo-samorządowy plan działań. Radni zaapelowali też do gdańszczan o dalszą pomoc i solidarność z narodem ukraińskim.
47. sesja Rady Miasta Gdańska zaplanowana została na 3 marca. Obrady będzie można śledzić, dzięki transmisji na gdansk.pl od godz. 9.00. Zapraszamy!
Porządek 47. sesji RMG (114.61 KB)
Zobacz cały program: