• Start
  • Wiadomości
  • 4. Gdański Tydzień Demokracji: „Gdańsk to okręt flagowy samorządów” ZOBACZ DEBATĘ

4. Gdański Tydzień Demokracji: „Gdańsk to okręt flagowy samorządów wielkomiejskich”. ZOBACZ DEBATĘ

O zagrożeniach, problemach i „otwartych sprawach Polaków” rozmawiano w sobotę, 21 września, w Europejskim Centrum Solidarności, podczas debaty z udziałem samorządowców: prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz i wicemarszałka województwa pomorskiego Ryszarda Świlskiego. Wydarzenie odbyło się w ramach 4. Gdańskiego Tygodnia Demokracji.
22.09.2019
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
4. Gdański Tydzień Demokracji w Europejskim Centrum Solidarności - debata „Otwarte sprawy Polaków. 30 rocznica rządu Tadeusza Mazowieckiego”. Nz. (od lewej) wicemarszałek województwa pomorskiego Ryszard Świlski, historyk Andrzej Krawczyk oraz prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz
4. Gdański Tydzień Demokracji w Europejskim Centrum Solidarności - debata „Otwarte sprawy Polaków. 30 rocznica rządu Tadeusza Mazowieckiego”. Nz. (od lewej) wicemarszałek województwa pomorskiego Ryszard Świlski, historyk Andrzej Krawczyk oraz prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz
Fot. Dominik Paszliński / www.gdansk.pl

 

„Otwarte sprawy Polaków. 30 rocznica rządu Tadeusza Mazowieckiego” to kolejna debata z cyklu Salonu Młodopolskiego im. Arama Rybickiego organizowana w Europejskim Centrum Solidarności. Ta była jednak szczególna - odbyła się w sobotę, 21 września, w ramach 4. Gdańskiego Tygodnia Demokracji, nawiązywała też do wyjątkowej rocznicy.

Temat spotkania został zapożyczony z tytułu artykułu „Otwarte sprawy Polaków” napisanego przez Tadeusza Mazowieckiego w 2012 roku, w którym podsumował nieco ponad 20 lat mijających od zakończenia obejmowania urzędu premiera. Nieprzypadkowo to własnie było pretekstem do debaty - 12 września obchodziliśmy 30. rocznicę powołania rządu Mazowieckiego.

- To był ważny moment w historii Polski, dlatego pomyśleliśmy, że dorobek i dziedzictwo premiera będzie dobrym tematem na nasze spotkanie. Uznaliśmy, że dobrze byłoby, aby na tę postać i tamten czas spojrzeli ważni politycy, ale należący do zupełnie innego pokolenia, i do tego z naszego regionu - mówił Aleksander Hall, działacz opozycji demokratycznej w czasach PRL, który powitał gości.

Do udziału w spotkaniu zaproszono pomorskich samorządowców, którzy odnosili się do kwestii bliskich sercu pierwszego niekomunistycznego premiera Polski - aktualnych i nadal „otwartych”, szczególnie dziś. Jedną z nich była rola polskiego samorządu, pod który podwaliny podłożył rząd Mazowieckiego.

- Widzimy dzisiaj absolutny odwrót od idei samorządności - podkreślił wicemarszałek województwa pomorskiego Ryszard Świlski. - Obecna ekipa rządząca zrobi wszystko, żeby ta idea przestała istnieć. Widzimy to w ruchach, których mieszkańcy dzisiaj tak naprawdę jeszcze nie odczuwają. Przecież nie ma nic złego w obniżeniu podatków, w większości jesteśmy zwolennikami tego, żeby były jak najniższe. Tyko, że podatki jak najniższe dla obywatela powodują, że wpływy do budżetu samorządu również maleją - przypomniał.

Jako wyraźne zagrożenie dla budżetu samorządów Ryszard Świlski wskazał to, że obniżając podatki państwo nie wykonuje jednocześnie żadnego ruchu, żadnej czynności ustawowej, pomocniczej, do tego, żeby zrekompensować ubytki w budżetach województwa, miasta i powiatów - gdy tymczasem taka powinna być właśnie rola państwa, które docenia rolę samorządów.

 

ZOBACZ ZAPIS DEBATY:

 

- Kiedy mówimy o tym, czy jest jakikolwiek element związany ze wzmocnieniem samorządów - takiego elementu dzisiaj nie ma - podkreślił. - Z pozycji samorządu wojewódzkiego widzimy to doskonale. Zabierane są nam kompetencje, przerzucane są nam nowe zadania, bez wsparcia finansowego. Z drugiej strony zabierane są nam instytucje, którymi do tej pory zarządzaliśmy - ośrodki doradztwa rolniczego, wszystkie kwestie związane z gospodarką wodną. To wszystko przechodzi w ręce państwa. Okazuje się, żę państwo jest absolutnym dogmatem, tym, który wie jak najlepiej i czego mieszkańcom potrzeba, a przecież wiemy doskonale, że tak nie jest - podsumował wicemarszałek Świlski, co spotkało się z aprobatą publiczności.

Debatę prowadził Andrzej Krawczyk - działacz opozycji, historyk, zajmujący się problematyką Europy środkowo-wschodniej, który podkreślił, że: „Gdańsk jest bardzo ważnym miastem. To okręt flagowy samorządów wielkomiejskich, które będą nadawały ton i kształtowały tematykę samorządności”. Dlatego prezydent Gdańska Aleksandrę Dulkiewicz zapytał o to, jak ze swojej perspektywy ocenia największe problemy i zagrożenia dla samorządności.

- Dzisiaj brakuje na poziomie ogólnopolskim, na poziomie państwa, rzeczywistej edukacji, powszechnej - nie mówię tylko o edukacji w sensie szkolnym. Próby mówienia o wadze demokracji i o tym, że trzeba ją pielęgnować i aktywnie uprawiać to jest dzisiaj zadanie samorządu. Wierzę, że 14 października urodzimy się w lepszej Polsce. Ale niezależnie od tego, kto sprawuje władzę, to zadanie dotyczące kształtowania demokracji lokalnej zawsze będzie i powinno być zadaniem samorządu - podkreśliła Aleksandra Dulkiewicz.

Prezydent Gdańska oceniła, że doświadczenie ostatnich czterech lat pokazuje, że kładziony był na to zbyt mały nacisk ze strony zarówno samorządów, jak i obywateli: - Wydawało nam się, że w 1989 roku, wraz z kolejnymi reformami, jest już wszystko załatwione. Okazuje się, że nie. Budowa społeczeństwa demokratycznego, obywatelskiego, jest zadaniem ciągłym, niezależnie od tego, czy bardziej czy mniej demokratyczne siły są u władzy.

Wśród uczestników debaty miał być również burmistrz Pruszcza Gdańskiego Janusz Wróbel, nie udało mu się jednak dotrzeć z powodów zdrowotnych.

 

 

TV

Wrzeszcz Górny gotowy na święta