- Poznaliśmy się w 1955 roku, ślub wzięliśmy dwa lata później - mówi pani Elżbieta, gdańszczanka, która wraz z mężem w środę 27 września obchodziła jubileusz 60-lecia małżeństwa. - Czy od razu, kiedy poznałam męża, czułam, że czeka nas taka szczęśliwa wspólna przyszłość? Myślę, że od razu to się nigdy nie wie. To po prostu wychodzi. Czuje się oczywiście na początku sentyment do tej drugiej osoby, ale przecież nie wiadomo tak do końca, czy to się ułoży na sto procent i czy uda się dotrwać wspólnie 60 lat. Prawda?
Nie chce uchodzić za specjalistkę od spraw sercowych, ale poradzić może jedno: trzeba być dla tej drugiej osoby przyjacielem. - Przyjaźń musi być. Jak jej nie ma, to potem i miłości nie ma. Ja nie wierzę w miłość od pierwszego wejrzenia, w takie gwałtowne uczucie. Do miłości dochodzi się stopniowo, poznając tę drugą osobę. A jak dzieci się pojawiają, to człowiek się jeszcze bardziej ze sobą związuje.
Poza tym, mówi, jeden musi ustępować drugiemu i nigdy nie sprawiać sprawy na ostrzu noża. Zawsze musi być po środku. Ale kto ma ustąpić, czy mąż, czy żona, tu, mówi, nie ma reguły - wszystko zależy od charakteru.
Wśród 31 par, które tego dnia świętowały w Wielkiej Sali Wety Ratusza Głównego Miasta obecni byli także ci, którzy obchodzili pięćdziesięciolecie pożycia małżeńskiego. - Pięćdziesiątka razem strzeliła i nie wiadomo kiedy - śmieją się oboje małżonkowie, którzy pragnęli pozostać anonimowi. Recepta według nich jest prosta. - To się uda, jeśli jest miłość i jedno drugiego szanuje. Nic więcej.
Medal za wytrwałość
Małżonkowie celebrujący 50 lat razem otrzymali Medale za Długoletnie Pożycie Małżeńskie, przyznawane przez prezydenta RP. Jest to jedyne odznaczenie przyznawane przez głowę państwa za staż małżeński. Pary świętujące sześćdziesięcio- i pięćdziesięciopięciolecie otrzymały medale od prezydenta Pawła Adamowicza, wyjątkowo wręczone przez Przewodniczącego Rady Miasta Gdańska Bogdana Oleszka.
Jubilaci otrzymali także kwiaty, listy gratulacyjne i drobne upominki, a zespół muzyczny zagrał koncert złożony m.in. z przebojów młodości szczęśliwych jubilatów. Ta część uroczystości szczególnie się spodobała przybyłym - także rodzinom świętujących małżonków. - Piękna ceremonia - komentuje pani Bożena, która przyszła pogratulować rodzicom.
W środę 27 września 2017 r. jubileusz świętowali: 60 lat:
|