Podczas XXVIII sesji w tej kadencji radni zdecydowali o przyjęciu Strategii rozwoju elektromobilności w Gdańsku do roku 2035. Miastu zależy na ograniczeniu liczby podróży odbywanych samochodami osobowymi oraz ogólnej liczby samochodów w mieście. Gdańskie badanie ruchu przeprowadzone w roku 2016 pokazało, jak na co dzień poruszają się mieszkańcy naszego miasta. Największy odsetek, bo aż 41proc. przypadało na podróże samochodem osobowym. Z transportu publicznego korzystało 32 proc. badanych, 21 proc. poruszało się pieszo, a zaledwie 6 proc. - rowerem. Strategia ta ma być narzędziem umożliwiającym zmianę trendów w sposobie przemieszczania się.
Wiosną br. zorganizowano konsultacje społeczne Strategii Rozwoju Elektromobilności w Gdańsku. W związku z zagrożeniem epidemicznym odbywały się w formie zdalnej. Mieszkańcy zgłaszali uwagi mailowo, drogą korespondencyjną oraz na interaktywnych spotkaniach.
W tym samym czasie przeprowadzono badania opinii społecznej na ten temat. Do mieszkańców oraz Rad Dzielnic skierowano ankiety online, a dzięki telefonicznym wywiadom uzyskano informacje od gdańskich przedsiębiorców i użytkowników samochodów elektrycznych. W badaniach ankietowych, trwających od 27 maja do 16 czerwca 2020 roku wzięło udział 967 mieszkańców Gdańska. Badania pokazały m.in., że większość mieszkanek i mieszkańców Gdańska, popiera ideę zrównoważonego transportu, czyli ograniczanie podróżowania po mieście prywatnymi samochodami osobowymi, na rzecz częstszego korzystania z transportu publicznego, carsharingu, aktywnych form mobilności - rowerów, hulajnóg i podróży pieszych oraz zwiększenia udziału samochodów zeroemisyjnych.
Z perspektywy użytkowników samochodów elektrycznych, rozwój elektromobilności to przede wszystkim rozwój infrastruktury ładowania - głównie ogólnodostępnych ładowarek na największych osiedlach Gdańska. Ta grupa wskazała również na konieczność promowania idei zrównoważonego transportu, rozwój alternatywnych środków podróżowania (głównie rowerów i hulajnóg), a także zachęcenie mieszkańców do korzystania z publicznego transportu zbiorowego.
ZOBACZ TRANSMISJĘ Z PRZEBIEGU 28. SESJI RADY MIASTA GDAŃSKA, KTÓRA ODBYŁA SIĘ 24 WRZEŚNIA 2020 R.
Raport z badań opinii publicznej w ramach konsultacji społecznych Strategii można znaleźć w Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Strategia powstała jako odpowiedź na Ustawę o elektromobilności i paliwach alternatywnych oraz w wyniku konkursu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. W trakcie czwartkowej sesji, o założeniach strategii opowiadał Łukasz Kłos, zastępca dyrektora Wydziału Gospodarki Komunalnej.
Poniżej znajduje się prezentacja przedstawiona podczas dzisiejszego posiedzenia.
Plan miejscowy dla Św. Wojciecha
Radni przyjęli w czwartek także uchwałę o przystąpieniu do sporządzenia planu dla obszaru w zachodniej części dzielnicy Św. Wojciech (to część dzielnicy Orunia-Św.Wojciech-Lipce), którego celem jest umożliwienie rozwoju funkcji produkcyjno-usługowej, dzięki czemu poszerzona zostanie oferta inwestycyjna miasta. Prace nad planem pozwolą także na budowę obiektów związanych ze sportami motorowymi.
Radni długo dyskutowali przy tym projekcie uchwały. Co jednak ciekawe, tematem dyskusji nie był obszar, który ma zostać objęty planem, a sąsiadujący z nim teren, który obejmuje m.in. ulice Krokusową, Figową, Jagodową i Zawilcową. Przed kilkunastoma laty kilkadziesiąt osób wykupiło w tym miejscu działki, na których zamierzało wybudować domy. Problem jednak w tym, że w 2004 r. rządowa ustawa unieważniła obowiązującą dotąd uchwałę dla tego miejsca, umożliwiającą taką zabudowę. Nowego planu miejscowego dotąd nie uchwalono, ze względu m.in. na różne problemy techniczne i proceduralne, które trzeba w tym miejscu rozwiązać, a jego brak uniemożliwia rozpoczęcie prac budowlanych na tamtych działkach.
- Wpłynął wniosek Rady Dzielnicy Orunia-Św. Wojciech-Lipce o to, aby rozszerzyć granice tego planu miejscowego o część wschodnią. Przeprowadziliśmy analizy przestrzenne. Ze względu na to, że są różne problemy do rozwiązania, jest różne ukształtowanie tego terenu, niezasadnym jest więc powiększanie granic tego planu - tłumaczyła Edyta Damszel-Turek, dyrektor Biura Rozwoju Gdańska.
Przewodniczący klubu radnych Koalicji Obywatelskiej, Cezary Śpiewak-Dowbór, przypomniał, skrótowo, historię tych terenów.
- Są ludzie, którzy kupili działki w miejscu, gdzie wcześniejsza uchwała przewidywała zagospodarowanie tego terenu. Natomiast ustawodawca, czyli Sejm, Senat i Prezydent RP, uchwalił taką ustawę, na mocy której dotychczasowy plan zagospodarowania został unicestwiony. A jest to miejsce, gdzie ludzie w dobrej wierze kupili działki, żeby wybudować domy [...] Dzisiaj natomiast zajmujemy się przystąpieniem do planu dla bardzo dużego obszaru. Poszerzenie jego granic o obszar ulic m.in.: Krokusowej, Figowej, Jagodowej, Zawilcowej i Stromej, moim zdaniem, mógłby doprowadzić do tego, że ta procedura planistyczna przeciągnęłaby się tak bardzo, że być może nawet w tej kadencji nie udałoby się takiego planu uchwalić - tłumaczył przewodniczący Śpiewak-Dowbór. - W moim przekonaniu plan, o który zabiegają właściciele działek w dzielnicy Orunia-Św. Wojciech-Lipce, jest potrzebny i powinien zostać sporządzony - dodał.
O przystąpienie do prac nad miejscowym planem zagospodarowania, na którym zależy wspomnianym właścicielom działek, apelował radny PiS Przemysław Majewski.
- Jako radni powinniśmy otrzymać pewien harmonogram bądź też priorytety co do tworzenia miejscowych planów zagospodarowania. Jeżeli stworzenie planu miejscowego dla terenu, na którym od 17 lat mieszkańcy nie mogą zbudować żadnego domu, chociaż mają działki budowlane, nie jest priorytetowe - zdaniem władz miasta - to zastanawiam się, co jest priorytetem - podkreślał radny Przemysław Majewski. - Dlaczego nie zajmujemy się priorytetami, tylko rzeczami, które są drugorzędne? Stworzenie warunków do tego, aby mogli zamieszkać w Gdańsku ludzie, którzy posiadają ziemię, powinno być naszym priorytetem - dodał.
Przewodnicząca klubu Wszystko Dla Gdańska, Beata Dunajewska, zaproponowała z kolei zorganizowanie spotkania w tej sprawie z udziałem władz Gdańska, w tym miejskich radnych, z mieszkańcami.
Piotr Grzelak, zastępca Prezydent Gdańska ds. zrównoważonego rozwoju, potwierdził, że takie spotkanie odbędzie się.
- W jego trakcie chcemy przedstawić, przewidywany przez nas, harmonogram rozwiązania tej sytuacji - zapowiedział prezydent Grzelak.
Nowe stawki podatku od nieruchomości
Radni zgodzili się także na podniesienie wysokości opłat z tytułu podatku od nieruchomości. Przykładowo:
- Podatek od gruntu, na których prowadzona jest działalność gospodarcza, będzie wynosić 99 groszy za każdy 1 metr kwadratowy powierzchni.
- Podatek od gruntu, na którym prowadzona jest działalność pożytku publicznego, wynosić będzie 52 grosze za każdy 1 metr kwadratowy powierzchni.
- Podatek od budynków mieszkalnych wyniesie 85 groszy za każdy 1 metr kwadratowy powierzchni użytkowej
- Podatek od budynków, w których prowadzona jest działalność gospodarcza, wyniesie 24,84 złote za każdy 1 metr kw. powierzchni użytkowej
- Podatek od budynków, w których działalność prowadzą organizacje pożytku publicznego, wyniesie 8,37 zł za każdy 1 metr kw. powierzchni użytkowej