• Start
  • Wiadomości
  • 13 października wybierzemy radnych w 33 dzielnicach. W dwóch zabrakło kandydatów

13 października wybierzemy radnych w 33 dzielnicach. W dwóch zabrakło kandydatów

I wszystko jasne. Pięć dodatkowych dni wystarczyło, aby w brakujących 10 dzielnicach udało się zapełnić listy kandydatów do rad dzielnic. W dwóch: na Stogach i Przymorzu Wielkim zabrakło jednak chętnych. Dla nich nowy termin wyborów zostanie ogłoszony po 13 października br.
18.09.2024
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
zdjęcie z drona, widać gęstą miejską zabudowę, dominują szare kamienice
Za niecały miesiąc, 13 października, odbędą się wybory do 33 gdańskich rad dzielnic
Fot. Piotr Wittman/www.gdansk.pl

Powszechna mobilizacja w 10 dzielnicach

18 września o godz. 17 minął dodatkowy termin zgłaszania kandydatów na radnych. Obowiązywał on tylko w tych dzielnicach, w których liczba kandydatów nie była wystarczająca 13 września, czyli w dniu obowiązującego pierwszego terminu.

Do piątku, 13 września, zgłosiło się 756 chętnych do objęcia mandatów radnych dzielnic - w 25 dzielnicach zarejestrowało się więcej kandydatów niż jest miejsc w radach, ale w 10 zabrakło chętnych. Taki problem pojawił się w dzielnicach:

  • Brzeźno
  • Krakowiec-Górki Zachodnie
  • Jasień
  • Suchanino
  • Aniołki
  • Brętowo
  • Wrzeszcz Górny
  • Wrzeszcz Dolny
  • Orunia Górna - Gdańsk Południe
  • Kokoszki

Jednak w ciągu dodatkowych pięciu dni nastąpiła “powszechna mobilizacja” w tych częściach Gdańska, dzięki czemu wybory do Rad Dzielnic, planowane na 13 października, odbędą się w aż 33 dzielnicach. Ogółem we wszystkich dzielnicach zgłosiło się 839 osób, a głosować będzie można na 766 kandydatów.

Warto dodać, że w Gdańsku powołano 35 jednostek pomocniczych, czyli dzielnic. Tylko w dwóch dzielnicach zabrakło quorum.

Osiedlu Żabianka “stuknęła pięćdziesiątka”. Uroczyste świętowanie, dwa torty i tłum mieszkańców

Wybory nie odbędą się na Stogach i na Przymorzu Wielkim 

By wybory mogły się odbyć, w każdej dzielnicy musiał zgłosić się co najmniej jeden kandydat więcej niż jest miejsc w radach.

Zgodnie ze statutem rad dzielnic, jeżeli w wyznaczonym pierwotnie terminie (w tym przypadku do 13 września) zgłosi się wystarczająca liczba kandydatów w danej dzielnicy, wówczas ich lista jest zamykana - kolejni chętni nie mogą się już zgłaszać. Taka sytuacja miała miejsce m.in. na Przymorzu Wielkim i na Stogach. W trakcie weryfikacji samych kandydatów, jak i listy osób, które udzieliły im poparcia, okazało się jednak, że na Stogach i Przymorzu Wielkim kilku kandydatów nie dopełniło wymaganych warunków, w związku z czym nie mogli starać się o mandat radnego dzielnicy. Ich wykreślenie z list sprawiło, że zabrakło wymaganej minimalnej liczby kandydatów na radnych w tych dwóch dzielnicach. W tej sytuacji wybory nie mogą się odbyć 13 października.

Prezydent Gdańska w ciągu 90 dni (licząc od 13 października) ogłosi dla nich nowy termin wyborów. 

Gdańsk Pomaga Powodzianom: ponad 146 tys. zł na koncie, jedzie pierwszy transport, trwa zbiórka "chemii"

Skąd różna liczba radnych?

Liczba radnych dzielnicowych jest uzależniona od liczby mieszkańców danej dzielnicy. Tam, gdzie zameldowanych jest ponad 20 tys. osób jest 21 radnych. Tak jest w ośmiu dzielnicach: Śródmieście, Ujeścisko - Łostowice, Orunia Górna - Gdańsk Południe, Chełm, Jasień, Piecki - Migowo, Wrzeszcz Dolny i Przymorze Wielkie. Po raz pierwszy, od nowej kadencji, 21 radnych będą miały dzielnice Jasień i Orunia Górna - Gdańsk Południe. 

W poprzedniej kadencji rada dzielnicy Wrzeszcz Górny także liczyła 21 członków. W ostatnich latach w tej dzielnicy spadła liczba mieszkańców, dlatego w nowej kadencji będzie miała 15 radnych.

TV

Nowe auta dla Straży Miejskiej