Na uroczystość, która organizowana jest zawsze w grudniu, zapraszani są każdego roku mieszkańcy aktywnie działający na rzecz miasta i innych gdańszczan. To okazja, by spotkać się przed świętami, podzielić opłatkiem, wymienić doświadczeniami i... poznać nowych aktywistów.
Prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz, opowiadał w trakcie środowego spotkania m.in. o planach inwestycyjnych, i tym wszystkim, co szykuje się w naszym mieście w przyszłym roku.
Na wstępie prezydent Adamowicz podziękował obecnym za udział w tegorocznych wyborach samorządowych.
- Dziękuję, że zaufaliście mi, a także członkom mojego komitetu Wszystko Dla Gdańska, i ponownie wybraliście mnie na urząd Prezydenta Gdańska. Te wybory były wyjątkowe. Decydowano w nich nie tylko o wyborze konkretnego kandydata, ale chodziło o to, czy Polacy opowiedzą się za Polską otwartą, samorządową czy scentralizowaną, gdzie rząd centralny wie lepiej, jak powinny funkcjonować samorządy - przypominał prezydent Adamowicz. - Gremialnie poszliśmy do urn. Ponad 60 proc. mieszkańców Gdańska wzięło udział w pierwszej turze wyborów. To cieszy, ale u naszych sąsiadów za Morzem Bałtyckiem frekwencja w wyborach wynosi 84 proc. Musimy się więc jeszcze dużo nauczyć, i wiele wspólnie zrobić, by i nas osiągac takie frekwencje.
W trakcie swojego wystąpienia prezydent przypomniał, że w przyszłym roku przypada 30 rocznica pierwszych wolnych wyborów w Polsce, a także obrad przy Okrągłym Stole.
- To będzie 30 lat od czasu trudnej rozmowy, trudnego dialogu przy Okrągłym Stole, a nie rozlewu krwi. Jesteśmy z tego dumni. Nie sztuką jest bowiem, by każde pokolenie Polaków rozlewało krew – zaznaczył Adamowicz.
Przypominał on także, że rok 2019 będzie też rokiem wyborów do Europarlamentu, a także do Rad Dzielnic w Gdańsku, które zajmują się drobnymi, ale ważnymi sprawami dziejącymi się w dzielnicach. Paweł Adamowicz zapowiedział więc, że w przyszłym roku w Gdańsku dużo będzie mówić się o frekwencji w wyborach.
ZOBACZ TRANSMISJĘ Z 13. SPOTKANIA OBYWATELSKIEGO GDAŃSZCZAN
Rada Miasta Gdańska uchwaliła we wtorek budżet Gdańska na 2019 rok. Wyniesie on ponad 3,3 mld złotych.
- 15 lat temu, kiedy wchodziliśmy do Unii Europejskiej, budżet Gdańska wynosił 1,2 mld złotych. To pokazuje ogromny skok, jaki zrobiliśmy będąc we wspólnocie UE – zauważył prezydent Gdańska.
Poinformował on obecnych, że ponad 1 mld złotych w przyszłorocznym budżecie przeznaczone zostanie na gdańską oświatę, w tym unowocześnianie warsztatów i pracowni w technikach i szkołach zawodowych. Gdańsk ma być bowiem miastem zawodowców, z usług których będa mogli korzystać mieszkańcy. Większe środki zabezpieczono tez w miejskeij kasie na działania kulturalne.
- Edukacja w Gdańsku ma wyrównywać szanse, nie każdy bowiem rodzi się w zamożnej czy dobrze wykształconej rodzinie. Uważamy, że edukacja i kulktura to klucz do sukcesu i dobrobytu miasta – stwierdził prezydent Adamowicz.
Przypomniał on też, że wkrótce w naszym mieście ruszy system roweru metropolitalnego.
- Wiem, jak ważny jest ruch, zwłaszcza w naszej cywilizacji, gdzie jesteśmy zbyt osiedziali. Brak ruchu powoduje m.in. wysokie ciśnienie krwi i otyłość. Chcemy, by gdańszczanie... ruszali się, by Gdańsk był miastem ludzi pieszych i poruszających się na rowerach - stwierdził.
Zapowiedział on też, że w kwietniu 2019 r. montowana będzie druga kładka nad Motławą, która połączy lądową część Głównego Miasta, na wysokości ul. Św. Ducha, z Wyspą Spichrzów. Przypomniał on, że obiekt powstanie w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego.
- Inwestycji będzie więcej. W przyszłym roku, o tej porze, będziemy oddawać do użytku tzw. Nową Bulońską Północną – podkreślił. - W przyszłym roku będziemy mieć także decyzję środowiskową dotycząca połączenia tramwajowego Piecek-Migowa z Wrzeszczem.
Gdańsk, jako jedno z nielicznych polskich miast, ma dodatni przyrost ludności. Ambicją władz naszego miasta jest, by był on nadal magnesem, który przyciąga nowych mieszkańców.
- Nowi mieszkańcy to też nowi podatnicy, a miasta będą rywalizowały o nowych mieszkańców i nowe talenty. Już dziś w Gdańsku mamy problem z brakiem rąk do pracy – przypomniał prezydent Adamowicz.
Gdańsk, w ocenie prezydenta, to miasto ludzi otwartych, uśmiechniętych, obdarzających się szacunkiem.
- Chciałbym, żebyśmy częściej się uśmiechali, by rok 2019 był rokiem uśmiechniętych gdańszczanek i gdańszczan. Uśmiech powoduje, że każda cząstka naszego ciała rozgrzewa się, uwalniają się hormony szczęścia i bez używek możemy wejść w dobre samopoczucie – powiedział na koniec. - Życzę Wam uśmiechniętych, radosnych świąt Bożego Narodzenia. Obchodzimy narodziny Boga, a On przychodzi do każdego i on mówi "Przyjmijcie mnie. Nic od was nie chcę, jedynie tego, żebyście się wzajemnie miłowali". Ważne, żeby przenieść to na życie codzienne.
Po części oficjalnej, tradycyjnie już odbył się koncert kolęd w nietypowym wykonaniu. W tym roku ze świątecznym repertuarem wystąpiła Anna Wyszkoni z zespołem. Po występie, w przyjemnie przedświątecznej atmosferze można było jeszcze podzielić się opłatkiem, spróbowac wigilijnych potraw i złożyć życzenia – znajomym i nieznajomym.