Na Placu Zebrań Ludowych tysiące fanów wysłuchało znakomitej muzyki - o wolności i dla wolności brzmiały rockowe riffy, jazzowe synkopy, góralskie smyki, brazylijska samba i alternatywne dźwięki.
“Koncert Wolności” nie miał charakteru wspominkowego. Jak zapowiadał Piotr Metz, kurator muzyczny wydarzenia: “Wojciech Waglewski zaproponował, żeby to był koncert otwarty na to co będzie - na przyszłość, młodość i radość."
I tak się stało.
- Dziś Gdańsk jest centrum wolnego świata - powiedział rozpoczynając koncert, z 15 minutowym opóźnieniem, Piotr Metz, kierownik artystyczny tego wydarzenia. Na scenie jako pierwsi pojawili się Organek i Paulina Przybysz, aby zaśpiewac hymn lat 80. - piosenkę "Kocham wolność" zespołu Chłopcy z Placu Broni. Znane wszystkim słowa "Wolność kocham i rozumiem, wolności oddać nie umiem" zabrzmiały bardzo poruszająco.
Obejmujący opieką artystyczną to wydarzenie Wojciech Waglewski zaprosił do współpracy wybitnych i kochanych przez publiczność artystów kilku generacji. Dlatego podczaas tego dwugodzinnego koncertu usłyszeliśmy i tych najmłodszych, na progu sukcesu jak Justyna Święs, znana przede wszystkim z występów w duecie The Dumplings czy Paulina Dudek, stanowiąca jednoosobowy zespół The Pau - świeżo po wydaniu debiutanckiego albumu pt. „Ku”. - Jeszcze o niej usłyszycie - powiedział Organek zapraszając The Pau na scenę. Ich wspólny występ zabrzmiał bardzo mocno, zarówno muzycznie jak i tekstowo.
Byli też nestorzy polskiej sceny muzycznej, którym wydarzeń z 4 czerwca 1989 roku nie trzeba opowiadać - jak John Porter.
Wojtek Mazolewski wykonał m.in. utwór "Punkt Gdańsk" i przypomniał, że napisał go w podziękowaniu za to, że urodził się w Gdańsku i chłonął tu wolność.
Niespodzianką okazał się wspólny występ artystek o niezwykłej wrażliwości - Pauliny Przybysz i jej siostry Natalii, które zaśpiewały razem z mamą Anną Przybysz. W końcu świętowaliśmy też dzisiaj też Dzień Dziecka!
Rockowo - folkowe Voo Voo okazało się być w znakomitej formie - świetne gitarowe solówki Waglewskiego łączyły się z fenomenalnym saksofonem Mateusza Pospieszalskiego a wspierani damskimi wokalami sióstr i Moniki Borzym - brzmieli potężnie. Ich wykonanie "Floty zjednoczonych sił" było poruszające.
Za to jednym z najbardziej energetycznych momentów koncertu było wspólne wykonanie zespołów - Voo Voo i grupy kilkunastu bębniarzy z Ritmo Bloco. To warszawska otwarta szkoła samby batucada. Ritmo Bloco grywa na ulicznych paradach, w klubach i imprezach wszelkiego rodzaju, jak sami mówią, “z mocą startującego odrzutowca”, bo poziom głośności na ich koncercach jest tak duży. I tak też było w Gdańsku. Gorąco i głośno.
Po góralsku wolność wyśpiewali gdańszczanom też Trebunie Tutki i ich jamajscy przyjaciele Twinkle Brothers. "Don't forget Africa" zabrzmiało ze specjalną dedykacją dla prezydenta Adamowicza.
W plejadzie wybitnych polskich artystów nie mogło zabraknać niepokornej Marii Peszek, która wzruszająco wykonała "Moje miasto" czy zawsze oryginalnej Brodki - na finał.
Piotr Metz dziękował prezydent Gdańska Aleksandrze Dulkiewicz, która była obecna na całym koncercie, a żegnając publiczność, która nie raz tego wieczoru dawała się porwać do tańca czy wspólnego śpiewu, zapewnił: "Pamiętajcie, ta zima musi kiedyś minąć."
30. lat Wolności i Solidarności świętujemy w Gdańsku także muzycznie. Podczas trzech dni na pięciu scenach odbędzie się 12 koncertów, w których zagra 152 muzyków. “Koncert Wolności”, który odbył się 1 czerwca 2019, był jedynym z dwóch największych wydarzeń muzycznych tych obchodów.
Organizatorami koncertu byli: ECS, Miasto Gdańsk, Fundacja Gdańska
Cały program obchodów Święta Wolności i Solidarności na stronie 2019gdansk.pl.