Rząd RP pod koniec maja zaczął odmrażać kolejne obszary naszego życia. 31 maja weszło w życie rozporządzenie dotyczące pływalni, w którym mowa była o możliwości otworzenia ich od 6 maja. Ja przypomniał nasz gość Leszek Paszkowski, dyrektor Gdańskiego Ośrodka Sportu napełnianie basenów wodą rozpoczęło się tydzień temu. Pełne wypełnienie wodą niecek dużej i małej to czas ok. 3 dni.
- Tak na prawdę nasze pływalnie będą czynne nico później, gdyż proces przywracania ich do pełnej sprawności to długotrwała procedura. Dzisiaj mamy już pływalnie napełnione wodą, zostały już pobrane próbki wody. Chcemy je w taki sposób przygotować, żeby były bezpieczne dla użytkowników i pracowników. Wdrażamy też procedury, które są skomplikowane, ale tak naprawdę sprowadzają się do tego, aby zachować dystans społeczny, dezynfekować ręce. Nie są to jednak rzeczy, które odstraszałyby naszych klientów, bo jest bardzo duże łaknienie aktywności – mówi Leszek Paszkowski.
Gdański Ośrodek Sportu zarządza czterema miejskimi pływalniami: na Chełmie przy ul. Chałubińskiego, na Stogach przy ul. Stryjewskiego, na Oruni przy ul. Smoleńskiej i w Osowej przy ul. Siedleckiego. Najważniejszą kwestią dotyczącą badania jakości wody w pływalniach są ścisłe rygory czasowe. Związane jest to z czasem potrzebnym na wylęgania się różnego rodzaju drobnoustrojów, zwłaszcza bakterii z rodzaju Legionella, w przypadku której potrzebny do badania okres wynosi aż 14 dni.
- Zaplanowaliśmy, że nasze pływalnie otworzymy 19 czerwca o godzinie 9.00 – powiedział dyrektor Paszkowski.
Na pływalniach zostanie wprowadzony limit przebywających tam osób np. na pływalni przy ul. Chałubińskiego będzie to 28 osób, na pozostałych trzech obiektach 23 osoby. Każdy, kto będzie korzystać z basenu powinien zachować dystans w stosunku do współużytkownika, wskazane są maseczki i zachowanie 2-metrowej odległości. Drzwi będą otwierały się same lub będą uchylone. Po wejściu do obiektu trzeba będzie zdezynfekować ręce. Pracownicy kas będą odgrodzeni plexiglasowymi szybami. Pojawią się znaki poziome w celu uporządkowania ewentualnej kolejki klientów. O wszystkich nowych zasadach informować będą specjalne piktogramy. Nie będzie szatni ogólnej. Odzież wierzchnią zostawić trzeba będzie w szafce. Wprowadzony zostanie system aquaparkowy mierzenia czasu. Kluczyki i szafki po użyciu zostaną zdezynfekowane. Maksymalna liczba osób, które korzystać będą mogły jednorazowo z jednego toru pływackiego to 4.
700 osób kupiło jeszcze przed pandemią karnety na gdańskie pływalnie. Co z ich ważnością? Ważność wszystkich karnetów open na okaziciela oraz tradycyjnych (z określoną datą i godziną) zostanie automatycznie przedłużona do końca bieżącego roku. Usługi rezerwacji toru wodnego zostaną przeniesione po uprzednim kontakcie z kupującym.
W przypadku karnetów tradycyjnych (z określoną datą i godziną) będzie możliwa zamiana ich na karnet open, z możliwością wykorzystania w dowolnym czasie, na dowolną godzinę.
- Przebookowanie będzie możliwe od września 2020 roku. W ostateczności możliwy jest też zwrot pieniędzy na podstawie procedury, którą będziemy wdrażać. Jeśli był to zakup osobisty w kasie, to trzeba będzie podejść do kasy. Osoby, które zrobiły zakup online, też będą mogły to zrobić online – wyjaśniał nasz gość.
Baseny czynne będą przez całe wakacje, bo czas pandemii wykorzystano już na remonty i konserwacje.
Dyrektor Leszek Paszkowski zapewnił też, że GOS zorganizuje w wersji wirtualnej Bieg do Źródeł, a także Bieg Westerplatte. Trwają też prace nad tym, by kontynuować cieszące się powodzeniem zdalne zajęcia treningowe online.