Obiekt w Osowej przy ul. Siedleckiego 14 to jeden z czterech napełnianych właśnie basenów zarządzanych przez Gdański Ośrodek Sportu. Napełnianie dwóch niecek wodą nie jest zwykłą i prostą czynnością. Żeby to zrobić potrzebne są aż 3 doby.
- Duża niecka ma objętość trzysta siedem metrów sześciennych, a mała niecka pięćdziesiąt osiem metrów sześciennych – mówi Bogusław Lemke, technolog basenowy. - Napełnienia jest dlatego takie powolne, bo występują tutaj naprężenia i musimy robić to bardzo powoli.
Kiedy niecki zostaną już napełnione następuje kolejny ważny proces – uzdatnianie wody.
- Podajemy chemię, którą ustalamy poprzez komputer. I to też potrwa parę dni – dodaje Bogusław Lemke.
Napełnianie czterech gdańskich basenów wodą skończy się lada dzień. Trzeba jednak jeszcze wykonać badania na obecność bakterii e-coli czy legionelli. Uzdatniona woda basenowa musi być też w pełni bezpieczna pod względem wirusologicznym, bakteriologicznym, tak, by użytkownicy mogli czuć się bezpiecznie.
Wznowienie funkcjonowania pływalni nastąpi najpóźniej do 19 czerwca. Co ważne, baseny będą funkcjonować w wakacje, gdyż przerwę, wymuszoną przez Covid – 19 wykorzystano do przeprowadzenia prac konserwatorskich.
Czytaj też: Plaże, baseny i place zabaw - jak wygląda znoszenie kolejnych obostrzeń w Gdańsku