Tym razem oprawa mszy, mimo trudnego czasu, wzbogaciła się o nowe elementy. W pustej świątyni brzmiały niezwykle wspaniałe organy, tak niedawno odrestaurowane z olbrzymim pietyzmem. Organy, za pulpitem których stał wybitny organista i autor rekonstrukcji Andrzej Szadejko, choć miały swoją premierę kilka tygodni temu, nie zdążyły jeszcze właściwie "zapracować". Ledwie zostały zaprezentowane, zaczął się ten czas, kiedy nie można ich swobodnie słuchać na żywo. Na wstępie organista zagrał preludium C-Dur Johanna Christiana Kittela, zaś na zakończenie Jesu Meine Freude Jana Sebastiana Bacha, BWV 610.
Posłuchaj jak brzmią organy kościoła św. Jana i zobacz jak ten instrument został wspaniale podniesiony z kompletnej ruiny.
Solowe arie (z kantaty Jana Sebastiana Bacha BWV nr 54 oraz Panis Angelius Cesara Francka) śpiewali Karolina i Jakub Borowczyk. Część pieśni śpiewał także i grał na organach elektronicznych Maciej Borowicz, dyrygent scholi ze św. Jana. Lekcje przeczytali gdańscy aktorzy, Anna Kociarz i Maciej Konopiński.
W homilii ks. Krzysztof Niedałtowski odnosił się do Ewangelii, w której zabrzmiała opowieść o ślepcu, któremu Chrystus przywrócił wzrok, nakładając błoto ze na oczy. Jezus czyni to tak symbolicznie, jakby to był akt nowego stworzenia. To błoto jest jak glina, z której Bóg ulepił pierwszych ludzi, jak czytamy w Księdze Rodzaju. Człowiek ten, niewidomy od urodzenia, odzyskał najpierw wzrok w sensie fizycznym. Jednak, dopiero kiedy zrozumiał i przyjął kim jest Jezus, doznał prawdziwej iluminacji i odzyskał właściwe widzenie rzeczy.
Ks. Niedałtowski przywołał w kazaniu także postać Buddy.
Słowo Budda pochodzi właśnie od tego o czym tu mówimy: przebudzony, budzić się. Budzić się, to znaczy zobaczyć światłymi otrzyma serca to czego dotąd nie widzieliśmy.
To powinno być pragnienie naszych serc i naszych dusz abyśmy nauczyli się patrzeć oczyma serca na rzeczy, które dotąd bagatelizowaliśmy których nie docenialiśmy. Rzeczy, które były dla nas być może drugorzędne. Jak się dramatycznie zmienia się hierarchia wartości wtedy kiedy przychodzą takie czasy...
Obejrzyj także pierwszą mszę św. czasów zarazy, odprawioną w dniu 15 marca 2020 i wysluchaj kazania ks. Krzysztofa Niedaltowskiego
Ks. Niedałtowski mówił, że jest wyzwaniem to, żeby patrzeć sercem. Inaczej ocenić to, co dotychczas było dla nas na samym szczycie drabiny hierarchii wartości.
Jest wiele spraw, które dotąd zaprzątały całkowicie nasz umysł a dzisiaj możemy się bez nich obyć.
-Albo możemy ich mieć znacznie mniej. Możemy wejść o wiele głębiej w siebie po to, żeby się spotkać ze sobą w ciszy w kontemplacji, w myśleniu przed Bogiem. Żeby się spotkać choćby wirtualnie z innymi ludźmi. Sięgać po te książki co stoją na półce i czekają. Warto by cieszyć się widokiem swoich bliskich. Warto pomyśleć, że jeszcze będzie dobrze.
Realizacja telewizyjna mszy św. została przygotowana przez nasz portal, gdansk.pl i udostępniona do transmisji wszystkim portalom, które chciały ją transmitować. Była oczywiście dostępna na naszym portalu, na naszym profilu na Facebooku oraz na profilu Youtube Urzędu Marszałkowskiego.