„Wybierz zwierzę, które pasuje do ciebie” – to jedno z haseł, które usłyszeć możemy na początku każdego odcinka programu „Z Promyka do domu”. Właśnie od tego, niezmiernie ważnego wątku, rozpoczęła się rozmowa z psią behawiorystką pracującą w schronisku.
- Kiedy rozmawiam z osobami zainteresowanymi adopcją, zadaję pierwsze pytanie, które zawsze budzi wiele kontrowersji, to pytanie brzmi: „Po co ci ten pies?” – powiedziała Marta Pogorzelska, behawiorystka z Promyka.
Jak zaznacza Marta Pogorzelska, często zdarza się, że ludzie nie umieją odpowiedzieć na to pytanie. Jest to jednak pytanie kluczowe, które powinien zadać sobie każdy, kto rozważa adopcję (a także kupno) zwierzęcia. Przed przyjęciem psa do swojego domu, warto zastanowić się na tym, jaki tryb życia prowadzimy, w jakim wieku jesteśmy, ile mamy wolnego czasu w ciągu dnia. Jeśli jesteśmy aktywni i chcemy, by pies towarzyszył nam w długich spacerach czy wyprawach rowerowych, nasz potencjalny towarzysz powinien być psem w pełni sił. Jeśli większość czasu spędzamy w domowym zaciszu, warto rozważyć adopcję psa seniora. Także nasz wiek jest kwestią niezwykle istotną. W programie poruszaliśmy m.in. wątek siedemdziesięciolatki, która kupiła szczeniaka rasy Shiba Inu. Po roku kobieta szukała nowego domu dla psa, ponieważ zaczęła chorować i nie była w stanie zapewnić mu należytej opieki. Jak podkreślała psia behawiorystka, takie sytuacje zdarzają się zbyt często. Nie poznawszy zawczasu potrzeb danej rasy, ludzie ulegają modzie, kupują psy, które pięknie wyglądają. Finalnie konsekwencje takich nieodpowiedzialnych decyzji ponosi zwierzę.
Ofiarą nieodpowiedzialnej decyzji była też Hera. Około dziesięcioletnia psia seniorka, została porzucona przez właścicielkę w lesie. Sunia trafiła do Promyka w kwietniu 2023 roku. Miała poważne problemy skórne, które objawiały się wyłysieniami i świądem. Jej powieki były tak spuchnięte, że ledwo widziała. Hera waży około 26 kilogramów. Jest przyjazna i ładnie chodzi na smyczy. Jest psem, który wymaga starannej pielęgnacji, częstych kąpieli i reżimu w temacie diety.
- Wszystkie problemy Hery mają podłoże alergiczne, a opieka nad takim psem jest kosztowna – mówiła Marta Pogorzelska. – Podejrzewamy, że właśnie to spowodowało, ktoś porzucił tę sunię.
Jak podkreślała psia behawiorystka, wiele problemów związanych z niewłaściwym zachowaniem psa, wynika z dyskomfortu, który odczuwa. Chcąc poznać przyczynę problemów behawioralnych, w pierwszej kolejności należy udać się do lekarza weterynarii i zrobić odpowiednie badania, które wykluczą lub potwierdzą przyczyny fizjologiczne problemu.
Drugą bohaterką trzeciego odcinka była Muszka. To około 8-letnia kundelka, która przebywa w schronisku od grudnia 2022 roku. Znaleziona została na terenach działkowych przy ul. Słowackiego w Gdańsku. Muszka także jest alergiczką, dodatkowo cierpi na niedoczynność tarczy. Jej schorzenia widoczne są gołym okiem, objawiają się nie tylko świądem, ale także wyłysieniami w różnych częściach ciała. Muszka bardzo łaknie kontaktu z człowiekiem, uwielbia wdrapywać się na kolana. Ta niepozorna sunia lubi czasem robić psikusa – podczas spaceru potrafi stanąć i wysłać komunikat „dalej nie idę”.
- Pies powtarza tylko te zachowania z których czerpie jaką korzyść – wyjaśnia behawiorystka. – Korzyść może być albo fizjologiczna albo psychiczna. Jeśli pies tak robi, musimy się zastanowić, dlatego to robi.
Marta Pogorzelska sugerowała też, by w takich sytuacjach wykazać się cierpliwością. Nie ciągnąć, ani nie przekupywać psa smaczkami. Warto natomiast do niego mówić, by dać mu poczucie bezpieczeństwa, bo być może ten chwilowy brak posłuszeństwa wynika z lęku.
Jeśli któraś z suczek skradła Państwa serce i chcielibyście poznać ją bliżej, napiszcie do nas: zpromykadodomu@gdansk.pl lub zadzwońcie do schroniska Promyk 58 522 37 80.
Hera i Muszka czekają!