Oto, jak Gdański Teatr Szekspirowski zachęcał do wzięcia udziału w tym wydarzeniu:
Jednym z najważniejszych wydarzeń w ramach obchodów 25-lecia Centrum Sztuki Współczesnej ŁAŹNIA będzie prezentacja pracy czołowego polskiego artysty – Krzysztofa Wodiczki. Realizacja uświetni nie tylko urodziny instytucji, ale także nawiąże do jubileuszu pracy twórczej samego artysty i obchodów jego 80. urodzin. Prezentacja pracy artystycznej Wodiczki będzie poprzedzała uroczystość nadania twórcy tytułu honoris causa Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku.
Oto jak Gdański Teatr Szekspirowski zachęcał na swojej stronie intenetowej do wzięcia udziału w tym wydarzeniu:
Krzysztof Wodiczko ma niezwykły dar pracy z wątkami lokalnymi, które za sprawą jego interwencji przemawiają językiem uniwersalnym i ponadnarodowym. Artysta koncentruje się na tematach społecznych, które są uznawane za trudne, przede wszystkim oddając głos osobom wykluczonym społecznie, marginalizowanym, prześladowanym lub znajdującym się w trudnej sytuacji życiowej.
Nie inaczej będzie w Gdańsku, gdzie we współpracy z CSW ŁAŹNIA, Krzysztof Wodiczko tworzy multimedialny projekt poświęcony mieszkańcom tego miasta. Praca ta przyjmie formę tytułowego „dialogu nadziemnego” na temat różnych wymiarów wolności. Artysta od miesięcy prowadzi rozmowy z uczestnikami i uczestniczkami projektu, przy wsparciu dr Moniki Popow, badaczki społecznej, specjalizującej się w realizacji diagnoz i analiz w obszarze rozwoju społeczno-gospodarczego oraz kultury.
Wyniki ich pracy zarejestrowane w formie wideo będą wyświetlane na gigantycznych balonach wypełnionych helem, unoszących się nad Gdańskim Teatrem Szekspirowskim, tworząc przejmujący performans powietrzny.
Krzysztof Wodiczko o pracy nad projektem „Wolność: dialog nadziemny”
W rozmowach z osobami badającymi sytuację społeczną dowiedziałem się o alienujących aspektach życia miasta, takich jak:
– rozbicie społeczne, wrogość, brak chęci i umiejętności wysłuchania stanowiska i rozumienia doświadczeń adwersarza,
– uprzedzenia wobec adwersarza bazujące na uproszczonym jego postrzeganiu w zawężonych obiegowych ramach tożsamości partyjnej, klasowej, pokoleniowej i kulturowej,
– życie we własnej odizolowanej od innych „bańce” i zamykanie się w potwierdzających własne polityczne klisze rozmowach (mówienie i słyszenie tylko tego co przez własną grupę zostało ustalone jako „prawda"). Rozmowy i myślenie zaklęte w polityczne „echo-chambers” – popularne dziś anglosaskie określenie – wsłuchiwanie się we własne polityczne echo.
Wszystkie te aspekty podziału, rozbicia społecznego i alienacji to sytuacja nie tylko gdańszczan i Polaków, ale i w dużej mierze społeczeństw na całym świecie.
Tworzenie warunków dla dialogu opartego na próbach słuchania i otwartej rozmowy bez uprzedzeń to sprawa pilna i trudna. Potrzebne są inicjatywy szukania i znajdowywania wspólnych tematów, doświadczeń i potrzeb – przy otwarciu się na różnice i niezgodę w ich interpretacji – wbrew podziałom partyjno-ideologicznym, pokoleniowym i ekonomicznym.
Próby tworzenia w tym celu medialnych warunków i performatywnych sytuacji uważam za jedno z ważniejszych zadań dzisiejszej sztuki.
Odwiedzając Europejskie Centrum Solidarności oraz Teatr Szekspirowski przyszło mi na myśl, aby wspólnie z Centrum Sztuki Współczesnej ŁAŹNIA, zaproponować tym instytucjom współpracę nad specjalnym artystyczno-medialnym przedsięwzięciem w formie eksperymentalnego wkładu w to zadanie.
Ruch społeczny Solidarność wydaje się kluczowym i krytycznym odniesieniem oraz tradycją dla prób tworzenia nowych metod i warunków do dialogu – wbrew społecznej alienacji i sztucznym podziałom politycznym.
Teatr Szekspirowski i jego interaktywna tradycja (np. dozwolony kontakt widza z aktorem), mogą stać się również inspiracją dla tworzenia nowych antyalienacyjnych sytuacji oraz performatywno-medialnych metod i technik w stronę otwartego dialogu.
Dialogowi sprzyjają „bezpieczne” warunki do mówienia i słuchania nie wprost, lecz poprzez urządzenia-artefakty, poprzez medialny rodzaj maski-megafonu służącej komunikowaniu i wymianie doświadczeń i poglądów w przestrzeni publicznej jako sceny demokratycznej i politycznie „eksterytorialnej”.
Przestrzeń powietrzna, nadziemna czy „nadziemska” miasta wydaje się taką właśnie eksterytorialną sceną dla potencjalnego dialogu między wyobcowanych ludźmi.
Projekcja na unoszących się wysoko balonach funkcjonowałaby jako komunikacyjna maska, poprzez którą nadziemski, jakby anielski, powietrzny dialog byłby łatwiejszy do wyobrażenia i przeprowadzenia.
Myślę, iż dialog ten – uprzednio zainicjowany i rozpoczęty „na ziemi” w formie przygotowawczych warsztatów dialogowych – byłby efektywnie kontynuowany i dalej rozwijany w ramach powietrznego performansu. Dialog byłby bezprzewodowo transmitowany […] do wznoszących się w powietrzu dronów i odbierany wizualnie i dźwiękowo przez publiczność na ziemi jako nadziemny spektakl.
źródło: teatrszekspirowski.pl