Z wprowadzenia dr Przemysława Ruchlewskiego, zastępcy dyrektora ECS ds. naukowych:
Podczas historycznego I Krajowego Zjazdu Delegatów NSZZ „Solidarność” ukształtowała się struktura związku, w demokratyczny sposób wybrano przewodniczącego Lecha Wałęsę, podjęto ponad 60 uchwał z różnych dziedzin życia społecznego, jednym z najważniejszych dokumentówbyła „Samorządna Rzeczpospolita”.W rocznicę tego wydarzenia do debaty zaprosiliśmy świadków historii i naukowców. Będziemy rozmawiać o proponowanych podczas zjazdu zmianach gospodarczych, znaczeniu samorządności i roli wolnych mediów. Postaramy się odpowiedzieć na pytanie, czy Solidarność była monolitem i jakie działania prowadziły władze PRL, aby rozbić jedność związku. „Jako pierwszy, niezależny związek zawodowy w naszej powojennej historii głęboko czujemy wspólnotę naszych losów” – pisano w „Posłaniu pierwszego Zjazdu Delegatów NSZZ »Solidarność« do ludzi pracy Europy Wschodniej”.Jakie było przesłanie ruchu społecznego Solidarność i jego znaczenie dla budowy wspólnej Europy? – to pytania wciąż otwarte.
Spotkanie, odbywające się w ramach Święta Solidarności, z okazji 40. rocznicy I Krajowego Zjazdu „Solidarności” w hali Olivia, zainaugurował Basil Kerski, dyrektor Europejskiego Centrum Solidarności. Podkreślił, że jesteśmy teraz w ważnym momencie dla historii i nie możemy pozostać bierni. Odnosząc się do polskiej przeszłości i ówczesnej „szkoły demokracji, która zachwyciła świat”, podkreślił, że tamto zaangażowanie w budowanie wolności i szeroko rozumianej solidarności, potrzebne jest nam także szczególnie teraz.
- „Solidarność” zbudowała zaufanie w pluralizm w Polsce, to było bardzo ważne także po '89 roku. I Krajowy Zjazd Delegatów NSZZ „Solidarność” pokazał wysiłek społeczeństwa i mechanizmów demokratycznych - podkreślił Basil Kerski. - To był też czas wolnych mediów - „Solidarność” tworzy własne komunikaty i obrazy, dba o prawdę, są też media zagraniczne. To ludzie, których jakość zaangażowania i odwaga przydałyby się nam dzisiaj, żeby stanąć na naszej granicy i likwidować te płoty i mury, żeby pomagać naszym sąsiadom w trudnej sytuacji.