Instytut Pamięci Narodowej zabezpieczył dokumenty, udostępnił je dziennikarzom i w przyszłości zamierza sprawdzić czy są autentyczne.
Głos w sprawie znalezionych teczek i prawdopodobnej współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa zabrał główny zainteresowany - były prezydent. Lech Wałęsa uważa, że dokumenty zostały sfałszowane. A jak jest? O opinie w sprawie rzekomej współpracy noblisty z SB i tego czy, będzie to rzutowało na wizerunek Polski na świecie zapytaliśmy gdańszczan i turystów, którzy odwiedzają kolebkę Solidarności.