O. Wacław Oszajca o życiu w pandemii, szukaniu nadziei i wierze w Boga

Mimo ograniczeń związanych z epidemią koronawirusa, Klub Tygodnika Powszechnego w Gdańsku zorganizował kolejne spotkanie z ważną postacią polskiego życia intelektualnego, komentatorem roli katolicyzmu w nowoczesnym świecie. Gościny rozmówcom udzielił portal gdansk.pl.
1:19:18
2020-04-28
Produkcja: Gdańskie Centrum Multimedialne
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Rozmowę przeprowadził Tomasz Szarek z Klubu Tygodnika Powszechnego w Gdańsku.  

Wacław Oszajca SJ jest obecnie jednym z nielicznych w polskim Kościele katolickim mocnych głosów na rzecz otwartości na świat - zgodnie z przesłaniem Jana Pawła II “Nie lękajcie się!”. Niedawno na rynku księgarskim ukazał się wywiad-rzeka “Innego cudu nie będzie. Rozmowy o wierze i niewierze”, w którym Wacław Oszajca po raz kolejny daje się poznać jako osoba zachęcająca do życia według zasad Ewangelii, krytycznie patrząca na dziwactwa i niewierności polskiego Kościoła.  

Zdaniem Wacława Oszajcy, współcześnie jednym z podstawowych problemów jest dzielenie świata na dwie części: sacrum i profanum. 

-  Wydzielamy od świata to, co uważamy za sacrum, odgradzamy - mówił podczas jednego z niedawnych spotkań z czytelnikami. - Dlatego w klasztorach muszą być mury, a w kościołach nie może być zwykłych okien. Żeby, broń Boże, nie zobaczyć, że na przykład ktoś idzie ulicą. Żeby się nie rozpraszać. A więc sacrum jest tylko tą przestrzenią, którą sobie wydzielimy, i tylko w tym miejscu jest możliwy kontakt z Bogiem (...) Przerzuciliśmy całe życie religijne z domu, z rodziny do kościoła, straciliśmy żydowską tradycję szabatu i jezusową - ostatniej wieczerzy. Skutek tego jest taki, że aby się spotkać z Bogiem, trzeba iść do kościoła. Tymczasem nie. Jak mówi Karl Rahner, chrześcijanin nie może dzielić rzeczywistości, która jest, na sacrum i profanum. Bo sacrum, jeśli istnieje, to w całym profanum. Cała rzeczywistość to ciało Boże, jedna wielka monstrancja, mieszkanie Boga. Dzielenie jednak siedzi w nas bardzo głęboko.

Wacław Oszajca urodził się w 1947 r. Po studiach na Wydziale Teologicznym Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego w 1971 r. przyjął święcenia kapłańskie. Przez całe lata ‘80 w PRL był aktywnie związany z opozycją demokratyczną, m.in. jako kapelan Niezależnego Zrzeszenia Studentów Politechniki Lubelskiej. Od 1987 r. należy do zakonu Towarzystwa Jezusowego (Jezuitów). Jest teologiem, dziennikarzem, publicystą i poetą.

Czas trwania rozmowy: 1 godz. 20 min.

Więcej z: Wszystkie strony Miasta