
Paweł Baranowski
Z gatunku homo sapiens, z rodziny Baranowskich i Kawałków, od 1972 roku zamieszkujący planetę Ziemia, jej europejską część, na północy Polski, w aglomeracji zwanej Trójmiasto. Charakteryzuje go wydłużona sylwetka, aparat gębowy, brak skrzydeł i łysina pokryta nieśmiałym meszkiem. Jako przedstawiciel odmiany poetyckiej (łac. poeticus) wydaje charakterystyczny dźwięk aparatem mowy oraz ślady piśmiennicze wykonywane za pomocą górnych kończyn, zwieńczonym długimi palcami. Żeruje w środowisku poetyckim i artystycznym łącząc sztukę piśmienną ze sztuką wizualną tworząc ekspozycje angażujące w odbiorze literatury wiele zmysłów. Okres poetyckiej rójki i wegetacji trwa cały rok. Aktywny w literackich uprawach i sadownictwie
W ramach Stypendium Kulturalnego FUNDUSZ TWÓRCZY realizował projekt, o którym pisze:
"SZKLARNIA POETYCKA to zasadzony w ziemię i umysł proces wzrastania poetyckiej ekspozycji wizualno-dźwiękowej. To tu spotkamy się z biologią, odczuciami, myślami na temat tego co mówią do nas rośliny. W tunelu, usłyszymy monolog roślin do człowieka, ziemianina. Komunikat przychodzący nie od sztucznej inteligencji, a od tej naturalnej, pierwotnej, pamiętającej wiele więcej niż człowiek.
Proces wymaga czasu i uwagi, rozmówca szacunku i wysłuchania. Zatrzymanie się na to spotkanie będzie łatwiejsze w szklarni, przez symboliczne odcięcie, izolację od ruchliwego otoczenia naszej cywilizacji.
Co usłyszymy? Co odpowiemy? Już Jan Kochanowski usłyszał głos Lipy, co opisał we fraszce „Na Lipę” – „Gościu, siądź pod mym liściem, a odpocznij sobie! […]”Porozmawiajmy i my z roślinami, z najbliższą nam inteligencją, siłą, której jakże cenne, choć często niedoceniane ziarenko kiedyś padło na tę ziemię…
Ewolucja wciąż trwa, nie zakończyła się z chwilą zamknięcia podręcznika do biologii. Zmiany cech organizmów, kształtowanie się bioróżnorodności następują z biegiem pokoleń, a wspólne środowisko warunkuje nasze wzajemne powiazania, oddziaływania i zależności.
Szklarnia wyrasta w sąsiedztwie budynku WL4 Mleczny Piotr w Gdańsku na terenie Stoczni Cesarskiej. Zapraszam."