- Statystyki przemawiają na naszą korzyść, z Polonią grało nam się dobrze w sezonie zasadniczym i nieprzypadkowo mieliśmy w tabeli 12 punktów przewagi nad tym zespołem. To jest jednak play-off i to co było, powinniśmy zostawić za sobą - mówił nam Przemysław Tutaj, wiceprezes zarządu i dyrektor sportowy MH Automatyki Gdańsk.
Gdańszczanie w sezonie zasadniczym wygrali trzy spotkania (7:4 i 7:2 u siebie i 4:1 na wyjeździe) oraz jeden przegrali (2:4 na wyjeździe).
- Play-off to taka faza sezonu, że jak kończą się umiejętności, to zaczyna się charakter. Jak już wspomniałem tego charakteru nigdy nam nie brakowało. Polonia jednak wzmocniła się dwoma zawodnikami, a dzisiaj nadeszła informacja o … zmianie trenera. Zabieg ryzykowny, bo drużyna różnie może zareagować na taką zmianę - dodawał Tutaj.
Niestety rywale zareagowali determinacją i zaangażowaniem oraz skutecznością. Pierwszego gola zdobyli już w 2. minucie w zamieszaniu pod bramką Tomasza Witkowskiego. Gdańszczanie odpowiedzieli dwoma trafieniami - w przewadze (w odstępie 25 minut). Jednak goście odpowiedzieli dwoma skutecznymi strzałami.
W ostatniej sekundzie do dogrywki mógł doprowadzić Vlastimil Bilcik, ale trafił w poprzeczkę. Rewanż we wtorek o godz. 18.00 w Bytomiu. Rywalizacja o awans do play ff trwa do dwóch wygranych.
MH Automatyka Gdańsk - Polonia Bytom 2:3 (0:1, 1:0, 1:2)
Bramki:
0:1 Krzemień - Kozłowski - Danieluk (1:15)
1:1 Strużyk - Kantor - Skutchan (21:21, w przewadze 5:4)
2:1 Rompkowski - Bilcik - Steber (54:36, w przewadze 5:4)
2:2 Abramow - Stępień (55:19)
2:3 Kozłowski - Danieluk - Owczarek (56:33)
MH Automatyka: Witkowski; Bilcik, Kantor - Steber, Polodna, Skutchan; Wysocki, Rompkowski - Strużyk, Pesta, Marzec; Dolny, Wachowski - Kalinowski, Stasiewicz, Samusienko; Smal, Leśniak - Szczerbakow, Różycki
Polonia: Landsmann; Owczarek, Turoń - Salamon, Frączek, Nowak; Cunik, Działo - Krzemień, Kozłowski, Danieluk; Pastryk, Stępień - Abramow, Jaworski, Kłaczyński; Kamanew, Falkenhagen - Bajon, Mularczyk, Uryga