Waldemar Kuchanny (1966-2024)

Dziennikarz, który miał temperament skandalisty, a złośliwość uważał za cnotę. Antyklerykał. Z urody nieco podobny do Jerzego Urbana, co pozwalało na żarty, że jest synkiem “Tatusia”. Waldemar Kuchanny był po prostu stworzony do pracy w tygodniku “NIE”. Zanim tam trafił, przez lata mieszkał w Gdańsku, pracował w trójmiejskiej redakcji Gazety Wyborczej. Zmarł 1 lipca, w wieku 58 lat.
27.10.2024
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Czarno-białe zdjęcie: twarz mężczyzny w okularach i irokezem na głowie
Waldemar Kuchanny (1966-2024)
fot. FB Waldemara Kuchannego

Waldemar Kuchanny urodził się i wychował w Tczewie. Był absolwentem tamtejszego I LO. Studiował filologię polską na Uniwersytecie Gdańskim. Do trójmiejskiego oddziału "Gazety Wyborczej" przyszedł na początku lat 90. Prowadził m.in. satyryczną ostatnią stronę lokalnego wydania "Gazety", na której publikowane były i teksty, i rysunki. Lubił błysnąć czymś obrazoburczym. Koledzy mówili o nim per “Kuchenka”.

Pełnił funkcję sekretarza redakcji GW Trójmiasto. Do jego obowiązków należało m.in. organizowanie naboru kandydatów do pracy w dziennikarstwie. 

W Gdańsku mieszkał przez 11 lat. W roku 2002 odszedł z “Wyborczej”, by zostać gdańskim korespondentem NIE. W końcu przeniósł się do Warszawy. Kilka miesięcy po śmierci Jerzego Urbana, w maju 2023, Waldemar Kuchanny został redaktorem naczelnym NIE.

Odszedł w Warszawie 1 lipca 2024 roku. Miał 58 lat.