Leszek Musiał (1960-2024)

Leszek Musiał zmarł nagle, co pogrążyło w żałobie nie tylko jego rodzinę i przyjaciół, ale też środowisko gdańskiego wolontariatu i pracowników Hospicjum im. ks. Eugeniusza Dutkiewicza, gdzie pomagał jako kierowca. Wyróżniał się, za swoją działalność był nagradzany, miał na koncie tytuł Wolontariusza Roku 2018.
29.10.2024
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Czarno-białe zdjęcie: popiersie mężczyzny w średnim wieku
Leszek Musiał (1960-2024)
fot. Grzegorz Mehring / www.gdansk.pl

Zaledwie kilku dni zabrakło Leszkowi Musiałowi do 64. urodzin. Zmarł nagle pod koniec sierpnia.  

Leszek Musiał był hospicyjnym wolontariuszem-kierowcą przez 13 lat. W 2018 roku Leszek został uhonorowany przez władze miasta Gdańska tytułem Wolontariusza Roku. Fragment uzasadnienia werdyktu: 

"Po ukończeniu kursu wolontariatu opiekuńczego odpowiedzialny jest za transport pacjentów na leczenie, badania oraz wszędzie tam gdzie zaistnieje potrzeba. Często towarzyszy pacjentom w godzinnych kolejkach do specjalistów. Leszek udziela się również w innych obszarach wolontariatu, gdzie wspiera samotne matki, osierocone dzieci, pomaga w zbiórkach żywności, a nawet udziela się w swoim zakładzie pracy gdzie uczestniczy w wolontariacie pracowniczym."

W roku 2019 znalazł się w zaszczytnym gronie Honorowych Wolontariuszy Fundacji Hospicyjnej - za wspieranie działalności Hospicjum Domowego dla Dzieci i Dorosłych im ks. E. Dutkiewicza oraz Funduszu Dzieci Osieroconych „Tumbo Pomaga”.

Do przejścia na emeryturę był pracownikiem pogotowia gazowego. Prywatnie: miłośnik morsowania, zwiedzania Kaszub i turystyki w ogóle. Niedawno kupił kampera, zbyt mało zdążył się nim nacieszyć.

Więcej o Leszku Musiale