PORTAL MIASTA GDAŃSKA

Światłowskiego dość osobisty portret Grassa

Światłowskiego dość osobisty portret Grassa
Zbigniew Światłowski „Günter Grass portret z bębenkiem i ślimakiem”
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
 
Fot. Wydawca

„Od trzydziestu lat – pisze autor w »uroczystej introdukcji« – kiedy to, oszukawszy dwie celne kontrole (enerdowską i polską), w awanturniczy bez mała sposób wszedłem w posiadanie egzemplarza »Blaszanego bębenka«, wielcem w Grassowskiej »kuchni« rozmiłowany. Lubuję się soczystą zmysłowością jego opowieści, diaboliczne uczucia budzi we mnie ich czarny humor, smakuję niestworzone historie, jakie raz po raz serwuje, realne mieszając z surrealnym, serdecznie bliski jest mi jego »anarchiczny« temperament obśmiewacza i bluźniercy. Ale to bogate menu jest czymś więcej aniżeli tylko sumą swych części składowych. Mistrzem absolutnym czyni Grassa to dopiero, że pięknie wyważył i skomponował elementy, które pod piórem mniej umiejętnym pozostawione same sobie dałyby efekt bezładnej pstrokacizny”.

Światłowski pisze o mistrzu „prozy totalnej”. „Pojęcie to mocno rozmyte, jako że zbyt często, niekiedy po prostu pochopnie po nie sięgano. Ale właśnie »Blaszany bębenek« czy »Psie lata« świetnie się nadają, by przywrócić mu żywy sens”.

***

Zbigniew Światłowski „Günter Grass portret z bębenkiem i ślimakiem”, Polnord Wydawnictwo „Oskar”, Gdańsk 2000.

Spis treści: Coś w rodzaju uroczystej introdukcji; Elementy wczesnej biografii; Poeta natus est; Narodziny arcydzieła: Teatralne interludia; Chwila spełnienia; Gdańska trylogia. Prolegomena; Ekskurs: „Punkt zerowy” wyobraźni, czyli o początkach zachodnioniemieckiej literatury; Powrót do „wieży z kości słoniowej”, czyli ekskursu część druga: Tytuły, Ludzie i nosorożce, Kultura, czyli mechanizm „wielkiej zdrady”, Czas pokoju, czyli „nowy biedermeier”, Świat postawiony na głowie, czyli spojrzenie outsidera, Te kuszące rozkosze normalności, Ludyczność, czyli katharsis, Podróż do kresu nocy, Rzeczywistość skoszmarniała, czyli groteska; Ekskurs: Güntera Grassa poszukiwanie ziemi Polaków: Berlin, lata sześćdziesiąte; „The roaring sixties”; „Zdrada klerka”; „Przydepnąć gardłu swej pieśni”?; Plebejska próba powstania, czyli o odpowiedzialności pisarzy; Wypytywanie, czyli sztuka półtonów; Miejscowe znieczulenie (Örtlich betäubt): Lekcja samoograniczenia, Historia, czyli circulus vitiosus, Postscriptum; Z dziennika ślimaka: Ekskurs, Melancholia, czyli „bezruch w postępie”; Güntera Grassa „wielkie żarcie”: Ekskurs; Spotkanie w Telgte, czyli o potrzebie literatury; „Syzyfowe prace”; Płody umysłu, czyli Niemcy wymierają; Baltazarowe znaki zagrożenia; Pisanie w godzinie ostatniej; Szczurzyca; Sam przeciw (prawie) wszystkim; „Kraj listopadowy”; Wróżby kumaka; Rozległe pole; Ekskurs; Lata dziewięćdziesiąte; Nobel dla Grassa; Moje stulecie; Mowa noblowska; Postscriptum.