Zbroje, ozdoby a nawet miecze będzie wykuwać gdański kowal. W sobotę, 7 maja rozpoczął on pracę w nowym warsztacie, który został zbudowany na tyłach oruńskiej kuźni przy ul. Gościnnej 10.
Budynek postawiono w ramach rozbudowy kompleksu kuźni. Projekt obejmował zagospodarowanie terenu działki oraz budowę budynku edukacyjno-wystawienniczego, który - zgodnie z wolą mieszkańców dzielnicy - posłuży jako warsztat profesjonalnego kowala. Warsztatem będzie zarządzała Gdańska Fundacja Innowacji Społecznej.
- Chcemy, by spełniło się życzenie profesora Jerzego Sampa, który powiedział, że kowal na Oruni powinien być tym czym Neptun jest dla Gdańska. - mówi Małgorzata Włodarczyk z Gdańska Fundacja Innowacji Społecznej. - Zależy nam, żeby warsztat był sercem tej dzielnicy, która przez lata była zapomniana przez Boga.
Centralnym punktem warsztatu będzie duży automatyczny młot. Przy nim kowal – Remigiusz Bystrek będzie pracował i edukował dzieci oraz młodzież w trakcie warsztatów.
- Kowalstwo to ginący zawód. - mówi Remigiusz Bystrek, gdański kowal. - Mam nadzieję, że dzięki otwarciu warsztatu uda nam się ożywić nie tylko Orunię ale także i ten zapomniany zawód.
- Zależy nam, by promować kowalstwo i przypominać jak ważna jest praca ludzkich rąk - dodaje Małgorzata Włodarczyk, która na co dzień będzie zajmowała się organizacją warsztatów w nowo wybudowanym warsztacie.
- Orunia bardzo mocno się zmienia - dodaje Piotr Kowalczuk, z-ca prezydenta Gdańska ds. polityki społecznej. - Mam nadzieję, że to tutaj powrócą ginące zawody. Będzie szansa na praktyki dla uczniów oraz dla uczniów, którzy kowala nigdy nie widzieli.
Oruńska kuźnia otworzyła swoje podwoje w październiku 2012 r. Remont i adaptacja zespołu budynków zrealizowane zostały w ramach budowy Centrum Innowacji i Aktywizacji Społecznej w Gdańsku Oruni. Stworzenie Centrum miało na celu ożywienie dzielnicy i budowę jej nowego, lepszego wizerunku. Głównym celem podjętych działań było stworzenie w obrębie tzw. "rynku oruńskiego" miejsca integrującego mieszkańców Oruni i wpływającego na podwyższenie poziomu kapitału społecznego dzielnicy. Koszt drugiego etapu rozbudowy kuźni, czyli stworzenie warsztatu kowala to ok. 563 tys. zł.