Było to drugie spotkanie drugiej już edycji Panelu Obywatelskiego, które zorganizowało Miasto Gdańsk. W ostatnich miesiącach media mocno nagłaśniały problem smogu, jaki pojawił się w wielu polskich miastach. Choć w Gdańsku tak dużego problemu nie mamy, nie oznacza to, że nie należy poprawiać jakości powietrza, którym na co dzień oddychamy. O to, co warto zrobić i jakie podjąć działania, władze miasta postanowiły zapytać panelistów - losowo wybranych mieszkańców Gdańska. By mogli oni podjąć dobre dla naszej społeczności decyzje, eksperci danych dziedzin (specjalnie zaproszeni an to wydarzenie) opowiadają im i tłumaczą różne aspekty danego zagadnienia. O czym mówiono w sobotę, 1 kwietnia?
Sławomir Kiszkurno, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej w gdańskim magistracie, opowiadał m.in. o roli miasta w ograniczaniu zanieczyszczeń dostających się do powietrza.
- Gdańsk ma mocno rozbudowaną sieć ciepłowniczą, która dostarcza mieszkańcom ciepło w sposób kontrolowany. 60 procent gdańszczan ogrzewa swoje domy bądź mieszkania z tej miejskiej sieci - poinformował dyrektor Kiszkurno. - Polityka miasta jest taka, by tę sieć rozwijać, a także wspomagać i wprowadzać różne zachęty dla mieszkańców używających nadal własnych pieców, aby zdecydowali się na przykład na przejście do miejskiej sieci.
Miasto inwestuje też w termomodernizacje budynków. Dla przykładu: do 2023 r. planuje energomodernizację ponad tysiąca zabytkowych kamienic dziś opalanych węglem - 70 proc. z nich należy do wspólnot mieszkaniowych, ale na tej liście znalazł się też kompleks budynków przy Targu Maślanym, Wielki Młyn, Dom Zdrojowy w Brzeźnie i Dwór Uphagena we Wrzeszczu (inwestycje będą dofinansowane ze środków Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych).
Miasto wspiera też finansowo gdańszczan w likwidacji pieców węglowych i inwestycji w ekologiczne ogrzewanie.
Dr inż. Andrzej Szajner z Bałtyckiej Agencji Poszanowania Energii podkreślał z kolei, że jeszcze przez wiele lat spalanie paliw będzie podstawową metodą wytwarzania ciepła i energii elektrycznej. - Niestety, spalanie nie może się odbyć bez emisji zanieczyszczeń – zaznaczał.
W Gdańsku, na przestrzeni ostatnich lat, maleje zużycie węgla, zarówno w indywidualnych domach, jak i w obiektach przemysłowych.
- Żeby spalić węgiel musi być dobry kocioł, bo w węglu jest między innymi dużo węglowodorów. Jeśli tego nie spali się w wysokiej temperaturze i w dłuższym okresie czasu to niespalone elementy, takie jak popiół, tlenek węgla i węglowodory trafiają do komina - tłumaczył dr inż. Szajner. - Węgiel nie powinien być w ogóle spalany w domowych niewielkich kociołkach, bo nie ma możliwości, by nie zatruwał on środowiska wokół tych domów.
Andrzej Szajner podpowiadał też, co robić, aby przeciwdziałać emisji dwutlenku węgla, a więc zmniejszyć zużycie paliw. - Można tego dokonać poprzez zastosowanie odnawialnych źródeł energii, na przykład kolektorów słonecznych, małych wiatraków czy biomasy i biogazu - wyliczał.
Jak obniżyć z kolei emisję różnych zanieczyszczeń? Zdaniem Andrzeja Szajnera, podstawą jest... termomodernizacja budynków, dzięki której obniży się zużycie ciepła i energii elektrycznej. Do tego należy wycofać piece i wprowadzić instalację centralnego ogrzewania. - Mówię tu głównie o starych, wielorodzinnych budynkach z ogrzewaniem piecowym bądź ze złymi kotłami - podkreślał. - Barierą w przypadku realizacji tych inwestycji są koszty, ale mieszkańcy mogą skorzystać m.in. z Funduszu Termomodernizacji, w ramach którego można się starać o dofinansowanie.
Małgorzata Smolak z organizacji ClientEarth opowiadała z kolei o prawnych rozwiązaniach dla poprawy jakości powietrza. Jednym z nich mogłoby być przyjęcie przez sejmik województwa pomorskiego uchwały antysmogowej, która objęłaby całe nasze województwo.
- Główną przyczyną zanieczyszczenia powietrza w Gdańsku jest niska emisja, czyli ogrzewanie domów paliwami stałymi - przypominała Małgorzata Smolak. - Dlatego można wprowadzić uchwałę antysmogową, której głównym celem jest ochrona zdrowia ludzi i środowiska. Przy wprowadzeniu takiego dokumentu, do czego upoważniony jest sejmik województwa, obowiązkowe jest przeprowadzenie konsultacji społecznych. Sama uchwała dotyczy wprowadzenia ograniczenia lub zakazów dotyczących użytkowania pieców i kotłów na paliwa stałe. Można w niej określić czy zakazane jest używanie określonych paliw, a także ograniczenia co do jakości tych paliw (np. dopuszczalny może być tylko wysokiej jakości węgiel), mogą być też określone parametry, normy emisyjne.
Taka uchwała może też określać, w jakim okresie obowiązywać będą dane zakazy bądź nakazy (np. gdy występują przekroczenia norm). Uchwała antysmogowa została przyjęta już dla Krakowie, gdzie wprowadzony zostanie całkowity zakaz stosowania paliw stałych (w tym drewna i węgla). Dokument obowiązywać będzie od 1 września 2019 r. Do tego czasu mieszkańcy powinni wymienić instalacje grzewcze, w czym wesprzeć ma ich miasto. Smolak podkreślała też, że w innych miastach europejskich, poza Polską, problem niskiej emisji praktycznie nie istnieje.
Kolejne spotkanie panelistów juz 8 kwietnia.
Przeczytaj także:
Czyste powietrze.Druga edycja Panelu Obywatelskiego. Relacja wideo