– Oj, nie rozdajemy tych tytułów każdemu – powiedział podczas otwarcia oddziału Jerzy Owsiak, jego ojciec chrzestny. – Musimy się zaprzyjaźnić, poczuć moc, potencjał. W Polsce oddziałów imienia Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jest zaledwie kilka. Ten gdański, kardiochirurgii, jedyny.
Oddział istnieje w Gdańsku od ośmiu lat. Wcześniej mieścił się w budynku po szpitalu kolejowym przy ul. Powstańców Warszawskich, potem przeniósł się do Szpitala Wojewódzkiego im. M. Kopernika w Gdańsku (obecnie Copernicus). Był tam tylko gościnnie, w oczekiwaniu na siedzibę z prawdziwego zdarzenia.
– Warunki na poprzednim oddziale były fatalne - przyznał Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego. Szpital podlega pomorskiemu samorządowi. – I lokalowe, i socjalne. Złożyliśmy wtedy zobowiązanie, że w Gdańsku powstanie oddział kardiochirurgii z prawdziwego zdarzenia. I właśnie oddajemy nowoczesny i zupełnie nowy oddział .
Kardiochirurgia dziecięca znajduje się na szóstym piętrze Szpitala św. Wojciecha na Zaspie (szpital wchodzi w skład spółki Copernicus). Jego remont i modernizacja kosztowały prawie 3,84 mln zł. Samorząd województwa pomorskiego przekazał na ten cel 1,79 mln zł, budżet państwa – 1,78 mln zł, a pozostałą kwotę (250 tys. zł) szpital dołożył z własnych środków. Ok. 70 proc. specjalistycznego wyposażenia o wartości ok. 10 mln zł (m.in. kardiomonitory, respiratory, łóżka szpitalne, ultrasonograf, okulary chirurgiczne) zapewniła Orkiestra.
– Lekarz ma wiedzę i umiejętności, ale nie będzie skuteczny bez specjalistycznego sprzętu – mówił Ireneusz Haponiuk, ordynator Oddziału Kardiochirurgii Dziecięcej w szpitalu na Zaspie. – Dzięki temu, że mamy od Orkiestry sprzęt na naprawdę światowym poziomie, stajemy się jednym z najnowocześniejszych oddziałów w Polsce.
16 łóżek na oddziale jest przeznaczonych dla dzieci z wadami wrodzonymi serca od wcześniaków po dzieci starsze. Mieszczą się w nim: cztery sale chorych po dwa łóżka (dwie dla niemowląt i dwie dla starszych dzieci), dwie izolatki, sala intensywnej terapii (sześć łóżek) dostępna przez śluzę umywalkowo-fartuchową, gabinet diagnostyczno-zabiegowy, gabinet diagnostyczny, dyżurki lekarskie, pokoje pielęgniarskie, pokój socjalny i pokój rodziców.
– Kiedy ponad 23 lata temu zwiedzałem bardzo nowoczesny szpital dziecięcy w Londynie, sprzęt, który tam widziałem, wydawał mi się kosmiczny – mówił Jerzy Owsiak. – Ale już dwa lata temu w tym samym szpitalu dziwiłem się, jakie oni mają stare urządzenia. Zmieniło się jednak co innego: rodzice stają się łańcuchem w procesie leczenia. Najlepszym inkubatorem dla dziecka jest ciało matki, dobrze, że u nas to też staje się normą.
Pod opieką oddziału są dzieci z całej Polski Północnej z chorobami układu sercowo-naczyniowego, które trafiają do Gdańska także z sąsiednich regionów – Zachodniopomorskiego, Kujawsko-Pomorskiego i Warmińsko-Mazurskiego. Leczy się tu operacyjnie dzieci zdiagnozowane jeszcze przed urodzeniem, noworodki ze złożonymi wadami serca i starsze dzieci, które wracają na powtórne operacje.
W imieniu gdańszczan dyrygentowi Orkiestry podziękował wiceprezydent Piotr Kowalczuk, odpowiedzialny za sprawy społeczne. Natomiast Jerzy Owsiak - gdańszczanin z urodzenia - podziękował mieszkańcom naszego miasta za działania na rzecz WOŚP i hojność, która kolejny raz bije rekordy.