Na spotkanie z prezydentem Gdańska, które zorganizowano w Zespole Kształcenia Podstawowego i Gimnazjalnego nr 23, przyszło około 150 mieszkańców. Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, który prowadził pierwszą część spotkania, przypominał obecnym o inwestycjach, które już zrealizowano na terenie dzielnicy, a także zdradzał plany na najbliższe lata.
Dla przykładu:
- w ostatnich latach przy Szkole Podstawowej nr 82 powstał plac zabaw w ramach programu "Radosna Szkoła"
- zbudowano zbiorniki retencyjne
- rozbudowano ul. Słowackiego na odcinku od ul. Spadochroniarzy do Portu Lotniczego
- wyremontowano chodniki m.in. na ulicach: Radarowej, Telewizyjnej i Słabego
W najbliższych latach Miasto planuje rozbudowę ul. Budowlanych, a także oświetlenie kilku ulic, m.in.: Kadetów, Wiolinowej, Harfowej i Podchorążych. W ramach Budżetu Obywatelskiego w 2017 r. przy SP nr 82 pojawi się siłownia "pod chmurką", wiata rowerowa, a także ławki.
Miasto przygotowuje się na bardzo kosztowne inwestycje w najbliższych latach.
- Lipcowa ulewa pokazała, że musimy jeszcze sporo wydać pieniędzy między innymi na budowę kolejnych zbiorników retencyjnych. Zastanawiamy się nad budową takich zbiorników w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym, ponieważ natura nie radzi sobie z ulewnymi deszczami - przyznał prezydent Adamowicz i zaznaczył, że Gdańsk szykuje projekty, na które będzie mógł pozyskać środki z budżetu Unii Europejskiej. - Polska może skorzystać z tego budżetu do 2022 roku. To ostatnie tak duże środki z Unii Europejskiej przydzielone jej nowym członkom, a więc ostatnia szansa bezzwrotnej pomocy unijnej. Przygotowujemy projekty inwestycyjne nastawione głównie na rozbudowę komunikacji publicznej i ochronę przeciwpowodziową.
Ze środków unijnych można realizować duże projekty ogólnomiejskie, choć wyjątkiem są programy rewitalizacyjne konkretnych dzielnic.
- Dlatego już dziś musimy rezerwować środki na wkład własny dla planowanych inwestycji. Przekłada się to na mniejsze kwoty zarezerwowane na lokalne inwestycje - podkreślał Paweł Adamowicz.
Tradycją spotkań obywatelskich jest nagradzanie najaktywniejszych mieszkańców danej dzielnicy.
- Takie osoby to bezcenne paliwo, które napędza aktywność społeczną - podkreślał prezydent Gdańska. - Co ciekawe, zauważyłem, że nagradzamy głównie kobiety. W każdej dzielnicy są zawsze najbardziej aktywne. My mężczyźni jesteśmy jakoś tak wycofani...
Zaangażowanymi mieszkankami Matarni okazały się: Krystyna Redłowska i Maria Czechowska.
Maria Czechowska była współinicjatorką powstania Rady Dzielnicy w Matarni. Dziś pełni funkcję zastępcy przewodniczącej Zarządu Dzielnicy.
- Byliśmy rekordowo szybcy, bo zebraliśmy podpisy w niecały miesiąc - przypominała pani Maria. - A dziś zapraszamy mieszkańców na dyżury radnych w poniedziałki i czwartki. Zachęcam, by podpowiadać co mamy robić, by nasza dzielnica była coraz ładniejsza.
Po spotkaniu ogólnym mieszkańcy rozeszli się do czterech sal, w których dyżurowali zastępcy prezydenta Gdańska.
Z Andrzejem Bojanowskim, zastępcą prezydenta ds. polityki gospodarczej, rozmawiano m.in. skrzyżowaniu na ul. Złota Karczma, które blokuje się za każdym razem, gdy słabo przejezdna jest obwodnica. Do tego dochodzi problem z wyjazdem klientów spod tutejszego centrum handlowego.
- Może należy poszerzyć to skrzyżowanie? Dla wyjeżdżających z osiedla możnaby stworzyć dodatkowy prawoskręt - proponowali mieszkańcy.
W odpowiedzi usłyszeli, że Miasto przeanalizuje sytuację, a także propozycje mieszkańców.
Na spotkaniu z Piotrem Grzelakiem, zastępcą prezydenta ds. polityki komunalnej, poruszano kwestię problematycznego wyjazdu z dyskontów spożywczych znajdujących się w pobliżu ul. Słowackiego. Dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni Mieczysław Kotłowski przyznał, że Centrum Handlowe Matarnia przygotowuje się do przebudowy, a Miasto będzie zabiegać o to, by Centrum Handlowe Matarnia przebudowało również wspominane skrzyżowania: dla wygody i bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu w tym miejscu.
Mieszkańcy dopytywali też o to, czy planowana jest modernizacja oświetlenia przy ul. Podchorążych.
- Obecne betonowe lampy są stare i nie świecą. Mieszkańcy chodzą tamtędy wieczorem z latarkami - mówił jeden z mężczyzn.
Od dyrektora ZDiZ usłyszał dobrą wiadomość: w przyszłym roku zainstalowane zostaną tam nowoczesne lampy. Będzie znowu jasno, także po zmroku.
Była też prośba od dzielnicowych radnych o zmiany nazw niektórych przystanków, m.in. by zamiast "Złotej Karczmy" w jednym z punktów pojawiła się nazwa "Wiolinowa", a w innym, także zamiast "Złotej Karczmy" - "Ul. Słabego".
- Obecne nazwy często wprowadzają w błąd przyjezdnych. Mają problem na przykład z trafieniem do szkoły - tłumaczyła Irena Górska, przewodnicząca Zarządu Dzielnicy Matarnia.
Przedstawiciele Zarządu Transportu Miejskiego obiecali "sukcesywne zmiany" w tej kwestii.