Tematem przewodnim konkursu była la pasta italiana nel mondo, czyli makaron włoski na świecie. Obok Polaków z Trójmiasta, Poznania, Ostródy, czy Torunia gotowali także Włosi z Palermo.
Uczestnicy mieli za zadanie w ciągu 120 minut wykonać trzy porcje dania. Młodzi mistrzowie kuchni przygotowali m.in. rubinowe tagliatelle, fettuccine z cielęciną na musie ze szparagów czy tagliatelle szafranowo - dyniowe gotowane w bulionie ze skorupiaków.
W jury zasiadali włoscy i polscy szefowie kuchni oraz Claudia Filippi-Chodorowska - Honorowa Konsul Republiki Włoch w Polsce i mieszkanka Gdyni, a także Giancarlo Russo - Prezes Stowarzyszenia Włoskich Kucharzy w Polsce.
Ocenianio z jednej strony smak, ale także sposób podania i przygotowania, czystość, technikę gotowania.
ZOBACZ FILM
Dlaczego akurat kuchnia włoska? Otóż gdańska szkoła gastronomiczna ma klasę z językiem włoskim, której uczniowie uczą się języka, kultury i kuchni Italii. Opiekuje się nią nauczycielka języka włoskiego Jolanta Zawadzka-Giza. To ona jest inicjatorką nie tylko tego konkursu kulinarnego, ale także wymian i wyjazdów gdańskich uczniów i uczennic do Włoch.
- W szkole mamy też warsztaty prowadzone przez włoskiego szefa kuchni Marco Bernardiego - mówi Zawadzka-Giza. - On nie tylko uczy tu gotować, ale też barwnie opowiada uczniom o tradycji włoskiej kuchni.
Przy okazji Zawadzka-Giza jest też nauczycielką religii i etyki. Opiekuje się szkolnym wolontariatem, dlatego jej uczniowie nie tylko uczyli się w ostatnie wakacje w Treviso we Włoszech gotowania, ale też rozdawali tam jedzenie bezdomnym czy gotowali dla uchodźców. W Gdańsku też pomagają jako wolontariusze hospicjom i uczą się, dlaczego różnorodność kulturowa i pomoc słabszym jest plusem, a nie zagrożeniem.
Gdański konkurs wygrał Salvatore Guardi ze szkoły Istituto Professional di Stato per i Servizi Enogastronomici z Palermo za swoją lasagne.
Drugi był Kacper Serafińczuk z Zespołu Szkół Gastronomiczno - Hotelarskich z Gdańska. Ugotował ravioli z żółtkiem, ziemniakami i truflą.
ZOBACZ ZDJĘCIA