Pomarańczowy Słonik Tumbo to postać z bajki dla dzieci opowiadającej o stracie, żałobie i sposobach radzenia sobie z emocjami, kiedy umiera nam ktoś bliski. Jest maskotką i symbolem Funduszu Dzieci Osieroconych, który od 2006 roku działa przy Fundacji Hospicyjnej w Gdańsku. To jego imieniem Fundacja nazwała obchodzony 21 listopada Światowy Dzień Życzliwości i Pozdrowień. Po raz drugi w Gdańsku obchodzony jest też jako Dzień Tumbo, czyli dzień wsparcia dla dzieci i młodzieży, którzy starcili bliską osobę i przebywają pod opieką Fundacji.
Z Tumbo raźniej myśleć o śmierci i żałobie
W gdańskich szkołach tego dnia zbiera się pieniądze, rozmawia o żałobie, organizuje festyny, loterie, wystawia na sprzedaż ciasta upieczone przez uczniów i rodziców, żeby temat żałoby oswoić, pokazać że choć okazja smutna, może być też dniem wspierania kolegów, życzliwości, okazania współczucia i zrozumienia.
- Postanowiliśmy “dołączyć” do Światowego Dnia Życzliwości i Pozdrowień Dzień Tumbo, czyli dzień solidarności z dziećmi i młodzieżą w żałobie - mówi Anna Laska z Fundacji Hospicyjnej w Gdańsku. - Bo przecież życzliwość to uczucie konieczne do obudzenia w sobie wrażliwości na potrzeby innych dzieci. Celem wydarzenia jest zachęcenie uczniów do rozmowy o śmierci i żałobie oraz pomoc finansowa osieroconym.
Pomocą finansową i psychologiczną dzieciom zajmuje się Fundusz Dzieci Osieroconych, który powstał, kiedy pracownicy hospicjum uznali, że trzeba otoczyć specjalną opieką dzieci osob znajdujących się pod opieką hospicjów. Pomarańczowy słonik Tumbo, symbol Funduszu, mimo że już bez mamy i taty, trąbę trzyma wzniesioną ku górze, na znak oswojenia się z trudną sytuacją i zwycięstwa dobrych myśli.
- Głównym zadaniem Funduszu Dzieci Osieroconych jest aktywne towarzyszenie im w żałobie - dodaje Anna Laska. - Polegające m.in. na wsparciu psychicznym i pomocy ekonomicznej rodzinie, której sytuacja materialna wraz z odejściem jednego z jej członków często się pogarsza. Do tej pory pomoc uzyskało ponad 7,5 tysiąca naszych podopiecznych.
Pomarańczowi uczniowie, nauczyciele, ciasta i napoje
- Uczniowie do Dnia Tumbo przygotowują się kilka tygodni wcześniej - mówi Iwona Stankiewicz koordynator akcji w Szkole Podstawowej nr 48 w Gdańsku. - Rozmawiamy o śmierci, o żałobie, o pożegnaniu z bliskimi osobami. To są zdarzenia, z którymi stykamy się na co dzień, mamy uczniów osieroconych przez mamę i tatę, bywa że to nasi uczniowie odchodzą. Straciliśmy niedawno ucznia, a dzieci kolegę, który dziś byłby w czwartej klasie. Chociaż śmierć i żałoba to sprawy oczywiste, ale nie bardzo wiemy jak się zachować w tych sytuacjach, co mówić, jak wspierać kogoś po stracie. Oswajamy ten temat w szkołach przez budzenie życzliwości, wsparcia, ale też przez zabawę.
W Polsce, co pół godziny dziecko traci bliską osobę, codziennie również w społeczność szkolną wkracza osierocony uczeń. Szkoła - jako ważne miejsce dla dziecka w żałobie - powinna podejmować temat cierpienia, choroby i śmierci. Im bardziej społeczność szkolna zostanie „oswojona” z tematyką śmierci, tym łatwiej będzie dziecku, w wypadku straty kogoś bliskiego, odnaleźć się w nowej rzeczywistości oraz uzyskać wsparcie.
- W tym roku po raz pierwszy włączyliśmy się w akcję, ale dzieci i rodzice z ogromnym entuzjazmem podeszły do Dnia Tumbo - dodaje Anna Juniewicz-Kieda, wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 48 w Gdańsku. - Na razie włączyły się klasy I-III. Staramy się mówić o tym trudnym temacie swobodnie, używamy języka zrozumiałego dla dzieci. Mówimy też, jak można osieroconych kolegów wspomóc, jak ważna jest w takich sytuacjach życzliwość.
Dzieci radzą sobie same tylko w bajkach
- Podczas pracy w hospicjum zauważyliśmy, że dzieci i nastolatkowie nie są przygotowani na stratę, żałobę, że ich bliscy dorośli nie rozmawiają z nim np. na temat choroby i śmierci taty, mamy, babci, że zostają z tym dramatycznym przeżyciem same - mówi mówi Agnieszka Paczkowska, koordynatorka programu, psycholog Hospicjum ks. Dutkiewicza w Gdańsku, prowadzonego przez Fundację Hospicyjną. - Nie otrzymują wsparcia, jakie mogliby dostać tak, żeby chorobę, śmierć i żałobę przeżyć możliwie łagodnie. Stąd pomysł stworzenia Funduszu, strony tumbopomaga.pl i edukacji w szkołach.
Dlatego Fundacja zaangażowała do projektu gdańskie szkoły - rok temu w Dniu Tumbo wzięło udział prawie 100 szkół. Fundacja przez cały rok prowadzi też zajęcia edukacyjne, aby zwiększyć świadomość o żałobie dzieci. W roku szkolnym 2016/2017 udzieliła 200 godzin konsultacji psychologicznych, 460 uczniów wzięło udział w Spotkaniach z Bajką w Europejskim Centrum Solidarności, 141 szkół otrzymało książkę terapeutyczną "Czary mamy". W tym roku Fundacja wydała kolejną bajkę-plasterek: "Za siódmą górą.", z warsztatów korzystają też nauczyciele i pedagodzy szkolni, którzy uczą się jak wspierać uczniów.
Program Dnia Tumbo zawiera część teoretyczną i praktyczną. Uczniowie dowiadują się, czym jest żałoba, jakie pojawiają się wtedy emocje, jak sobie z nimi radzić. Ćwiczenia odwołują się do fabuły bajek, wokół hasła: „Dzieci radzą sobie same tylko w bajkach”.
Ważnym elementem Dnia Tumbo są także działania zainicjowane przez samych uczniów na rzecz dzieci, które straciły kogoś z bliskich. Środki zebrane podczas licznych kiermaszów, wyprzedaży i mini-aukcji w szkołach idą na wsparcie podopiecznych Funduszu Dzieci Osieroconych „Tumbo Pomaga”, działającego przy Fundacji Hospicyjnej. Podopieczni funduszu otrzymują wsparcie w edukacji, prezenty z okazji świąt czy dnia dziecka. W 2016 r. podczas Dnia Tumbo uczniowie gdańskich szkół zebrali kwotę 26 tys. zł, równowartość 26 rocznych stypendiów dla podopiecznych funduszu.