Metropolita gdański arcybiskup Sławoj Leszek Głódź świętował w Gdańsku jubileusz 25-lecia przyjęcia sakry biskupiej. W niedzielę, 28 lutego 2016 r., w Archikatedrze Oliwskiej odprawiona została uroczysta msza św. Przewodniczył jej abp Józef Kowalczyk, który wygłosił także homilię.
Arcybiskup Kowalczyk, prymas Polski w latach 2010-2014, przypominał osiągnięcia duszpasterskie obecnego metropolity gdańskiego. Abp Głódź przed 25 laty został wyświęcony przez papieża Jana Pawła II na biskupa polowego Wojska Polskiego. To dzisiejszy metropolita gdański tworzył struktury ordynariatu polowego w Polsce, który po likwidacji w 1945 roku przywrócono w roku 1991. Prymas senior wielokrotnie wspominał podczas homilii papieża Polaka i nawiązywał do jego słów, także w kontekście ostatniego zamieszania wokół rzekomej współpracy Lecha Wałęsy z SB.
– Janowi Pawłowi II zależało na tym, by w Polsce panowała zgoda – przypomniał abp Kowalczyk. – Bo to ona buduje, a niezgoda rujnuje. Dziwię się, że dziś, zamiast budować wspólne dobro, zajmujemy się przeszłością, która nigdy nie zostanie wyjaśniona. Dlatego w tym miejscu i w tym mieście proszę, by prośba Jana Pawła II była realizowana. Bo znaczenie ma człowieczeństwo i szczera wola budowania dobra wspólnego!
Duchowny podkreślił, że to dzięki patriotycznym postawom robotników, także z Gdańska, oraz przemianom społeczno-politycznym i ustrojowym w latach 80. zostały nawiązane stosunki dyplomatyczne między Polską a Stolicą Apostolską.
Nie zabrakło nawiązania do ciężkiej choroby nowotworowej, z jaką metropolita gdański walczył 1,5 roku temu. – Sławoju, zachowałeś się jak żołnierz niezłomny, mierząc się z niespodziewaną wojną z twoją chorobą. Okazałeś się mocnym, niezłomnym duchownym – podkreślał abp Kowalczyk.
Prymas senior przypomniał też, że metropolita gdański był i jest nadal promotorem kultury religijnej. To dzięki jego staraniom dziś można słuchać, na różnych nośnikach, pieśni wyśpiewanych przed laty w katedrze polowej Wojska Polskiego w Warszawie.
Niedzielna msza św. trwała blisko 2,5 godziny. Wbrew pozorom, nie było to specjalnie długo. Uroczyste nabożeństwa w gdańskiej archikatedrze z udziałem abpa Głódzia trwają czasem trzy godziny i dłużej. Metropolita gdański ma w zwyczaju podczas takich uroczystości, witać z imienia i nazwiska co ważniejszych gości przybyłych do świątyni. Przy niektórych osobach zatrzymuje się nieco dłużej i czasem opowiada wiernym krótkie anegdotki z nimi związane, więc samo powitanie trwa czasem pół godziny.
W niedzielnej uroczystości wzięli udział m.in. posłowie (dominowali przedstawiciele PiS), minister kultury Jarosław Sellin, minister w Kancelarii Prezydenta RP Maciej Łopiński, a także wojewoda pomorski Dariusz Drelich, prezydent Gdańska Paweł Adamowicz oraz przedstawiciele trójmiejskich uczelni i służb mundurowych z Pomorza. W Oliwie gościł też abp Henryk Hoser, biskup diecezji warszawsko-praskiej, który w 2008 r. zastąpił na tym stanowisku abpa Głódzia. Uszanowanie oddali arcybiskupowi także przedstawiciele innych wyznań.
Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź podziękował wszystkim za obecność, a także... zwrócił się z apelem do ministra kultury: – Panie ministrze, tu jest co robić. Znajduje się tu dużo zabytków, liczymy na Pańskie wsparcie!
Przed tygodniem uroczystości związane z jubileuszem abpa Głódzia odbyły się na Jasnej Górze w Częstochowie. Więcej na ten temat: Jasna Góra, Gdańsk - srebrny jubileusz arcybiskupa Głódzia.
